Więc tak. Czapa poszedł do MNI, to też dobra spółka. Bardzo tania, ale jest to spółka, którą wszyscy znają. Procad to nasza mała perełka. Stoi z boku giełdy. By ruszyć przeciw ogólnemu trendowi trzeba być właśnie na takiej spółce....

Dochód zwiększył się dwukrotnie dzięki desart. Kiedyś to Procad robił główne zyski. Desart można by powiedzieć był symboliczną spółką. Kupno Autoru wydawało się dobrym posunięciem...

Dziś Procad i Autor lekko na minusie. Mimo, że tutaj procad ma jakby monopol to traci. Desart natomiast zarobił prawie 600tys

Zwrócicie uwagę jak rośnie tempo zysków desartu. Za półrocze 2011 zarobił jak mnie pamięć nie myli koło 300tys. Czy w Q4 będzie milion?

milion będzie, a może w sumie i jeszcze więcej

Po przeanalizowaniu raportu za I - III Q. widać wyraźną poprawę sytuacji finansowej na poziomie skonsolidowanym. Mniejsze koszty zarządu oraz wyższe koszty sprzedaży i tak niestety zjadają większosć zysku pomiędzy brutto i na sprzedaży, no i ujemne przepływy z działalności operacyjnej choć coraz mniejsze to są moje uwagi do raportu. Podsumowując osobą z wewnątrz spółki Z i RN są raczej zainteresowane pozytywnymi notowaniami akcji a nie takimi jakie były w ciągu dwóch ostatnich lat. Ciekawy jestem kto trzyma z prawej tego batona było sto teraz jest sześćdziesiąt parę kilo?

Czy waszym zdaniem kurs odzwierciedla sytuację procadu. Jak dla mnie to jakiś żart. Mamy tak naprawdę dołek? Czy jest możliwa jakaś zwałka. Bo ja osobiście w PRD więcej kasy nie wpakuję....

Po prostu mam 1/4 portfela tutaj. Zbierałem jak było po 2.1, wiedziałem, że DesArt pokaże pazurek, więc liczyłem na odbicie jakieś...

Zbierałem po 1,5-1,8....
Teraz też zbierałem...

Ciągle pomału ale jak co parę dni coś tu zbiorę widzę cały czas zwałkę. Nie chce mi się liczyć średniej po jakiej mam PRD. Bo do tego nie dojdę. Ale liczyłem, że po takim raporcie będzie jakieś odbicie.....

... Najwięcej zarobiłem na Asseco na które kompletnie nie liczyłem, że zarobie, ale cena była atrakcyjna. Teraz zarabiam na kopexie gdzie nie liczyłem na tak spektakularne wzrosty jakie są po w sumie dobrym raporcie....

Tutaj to spektakularnym raporcie mamy zwałkę... Syf.

Spółka matka zarabia coraz mniej. Fakt ze DesArt ładnie nadrobił ale jak jego dopadnie kryzys? hmm... Tutaj tylko skup 2 mln akcji może coś przynieść nowego.
Póki co nie sprzedałem wszystko po ok. 1,6 i nie zamierzam wracać po tym "atrakcyjnym" kursie

nie rozumiem... Jak kryzys dopadnie dezart to będzie rozwijać się 50% wolniej? Czyli co? będzie milion na koniec roku...

DesArt nie wyrabia się z zamówieniami. Wątpię by jednego dnia nagle był wynik na minusie.

A na co wy liczycie? Na szybki zysk? Nie widzicie że spółdzielnia od miesiąca trzyma kurs za mordkę i nie wiadomo kiedy puści!? Powtarzam:cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość! Dla pocieszenia dodam, że tak jest na 90% dobrych spółek, które przynoszą jeszcze jakieś zyski. Zapomnijcie na jakiś czas o sytuacji z sierpnia/września kiedy kurs poszedł o 50%. To było piękne, ale szybko nie wróci. Trzymać się!

Fakt...

trochę mnie poniosło. To czas na cierpliwość.

Jedyne pocieszenie, że KGHMowi się dostało dziś;0 wreszcie choć szkoda, że z przyczyn politycznych.

kurs stoi - poczekam, a spółdzielnia o jakiej wspomina franek została trafiona na pół bańki, więc teraz licza sie fundamenty a te firma ma solidne

Ktos może wie co oznaczają korekty konsolidacyjne -269 tys. zł, tabelka na str.35 raportu?

nieżle sie wgryzasz w firemkę

Pozdr
Procad od czasu do czasu sobie strzela w górę i wiadomo że jak sobie strzeli to 100% może w tydzień- co prawda nie zdarza się to co miesiąc może nawet raz na rok ale raz na 2 lata pewnie tak. Przy kapitalizacji około 10 mln to po prostu pocisk dla takich jak Władywsław Wzrostotwórca.

Ja narazie deczko od Procka z przymusu (tymczasowa niezamierzona strata na syfie fundamentalnym MNI- no ale nie dam się tak atwo pokonać i wyjść na minus) musze odpocząć pewno bym wpadnął PKC ale co zrobić.

Ja mam dość podzielony portfel na kryzys. Jeszcze 3 miesiące temu miałem akcje w Asseco, Tauron i parę innych stabilniejszych....

Dzis mam 70% portfela w ryzykowanych aktywach, na których mam stratę koło 20-50%. MNI zalicza się do nich.

... Mogę też przenieść pieniądze ze stabilnych papierów na ryzykowne. Pytanie po co skoro to właśnie na stabilnych teraz zarabiam....

... Niestety moim błędem jest to, że zużyłem cały kapitał. Mam 90% portfela w akcjach. Czapa, czasem warto nic nie robić tylko realizować swoją strategię. Reagować na zmieniającą się sytuację, gdy się zmieni.....

Na MNI sytuacja się zmieniła, piechocki ma problemy prawne. Warto pomyśleć czy nie przenieść 20% aktywów w inne spółki.

Odpowiedz sobie na pytanie, czy są na GPW spółki równie atrakcyjne na których jest równy potencjał wzrostu? Mówimy tu o 300-400%, a raczej 800-2000% jak będzie dobrze. (ok chyba lepiej by wyglądało 8x-10x )....

Po prostu trzeba poszukać.....
--------------------

Teraz pomyśl. Przeniesiesz 20% aktywów na XYZ spółkę, realizujesz stratę. Twój zysk z MNI będzie mniejszy o 20%. Czyli zamiast załóżmy 10x będzie 8x....

Wsadzasz to w spółkę inną, która ma potencjał wzrostu 4-5x. W realu twój zysk spadnie około 10%. Za to twój portfel będzie odporniejszy na zawirowania.

Gdybym myślał że MNI nie ma potencjału na wzrost rzedu 300% bym tam nie siedział. Faktycznie moda na maluszki do których MNI się równiez zalicza nie maja dziś brania. Aczkowliek sytuacja z Preziem jest mniej znaczacym wydarzeniem jak to że w lutym będa mieli 140 mln z czego 70 mln na no mam nadzieje niezłe ssanko MNI MIT HYPERIONA. Także przyjdzie do tego czasu ponudzić się na walorku :)a może i dłużej na PRD tez ponad 3 lata sobie bimbałem całym portfelem. Teraz tam pobimbam sobie.