Warszawa, 23.09.2011 (ISB) – Analitycy DM BZ WBK wznowili rekomendowanie akcji Barlinka od „kupuj" z ceną docelową 2,15 zł, wynika z raportu datowanego na 22 września.
W dniu wydania rekomendacji kurs wynosił 1,45 zł. W piątek ok. godz. 16.50 za akcję płacono 1,36 zł.
„Wznawiamy wydawanie rekomendacji dla spółki od zalecenia 'kupuj'. Nasza 12-miesięczna cena docelowa na poziomie 2,15 zł wskazuje na 48-procentowy potencjał wzrostu. W wyniku rozczarowujących wyników w ostatnich kwartałach kurs spółki spadł w 2011 aż o 61%. Uważamy jednak, że ten trend powinien się wkrótce odwrócić. Zakładając brak dalszego wzrostu cen drewna w 2012 roku spodziewamy się poprawy wyników już od II poł. 2011 dzięki wprowadzeniu na rynek nowych produktów i zapowiedzianemu przez spółkę programowi redukcji kosztów. Co więcej, Barlinek powinien zyskiwać w krótkim terminie z uwagi na osłabienie złotówki względem euro, gdyż eksport stanowi ponad 70% przychodów spółki. Jednocześnie wzrost kursu EUR/PLN nie powinien przełożyć się na straty wynikające z przewalutowania kredytów" – czytamy w raporcie.
Analitycy zakładają, iż mimo że spółka wypracuje zysk netto w II poł. 2011 roku, duża strata z I poł. roku będzie ciążyła na wyniku za cały 2011. Na lata 2012 / 2013 przewidują zysk netto w wysokości odpowiednio 31 i 43 mln zł, co implikuje wskaźniki C/Z na poziomie 6,8 oraz 4,9. (ISB)
nie wiem czy pamiętacie, ale kilka lat temu była emisja SNS. Do momentu uplasowania (emisja zamknięta dla jednego inwestora) kurs tylko potakiwał. Dopiero ppo emieji poleciał w górę.
Barlinek tez emitował kilka lat temu. Nie pamiętam jaka była wóczas cena rynkowa, ale na pewno wyższa niż 5-6 złotych. Niby pieniądze miały iść na fabrykę w Rosji ale.....recesja i zmiana zdania . Teraz kolejna emisja.
Dla mnie jaskrawie to nie wygląda. Pamiętam, kedyś kupowałem Barlinka po 15 PLN oi sprzedawałem powyżej 20 PLN. Teraz wynik jest jaki jest, dług spory a akcji się namnożyło. Naturalnie to tylko moje zdanie.