- kondycja spółki jest diametralnie lepsza niż przed budową nowego zakładu; spółka ma więcej aktywów i większe moce produkcyjne - to jest zupełnie inna spółka niż 2 lata temu
- obecne, nazwijmy to, kłopoty są przejściowe - muszą powalczyć o rynek i zamortyzować koszty migracji, które są jednorazowe
- już wy się nie martwcie, Wąsowicz ma łeb do interesów. Myślę, że wyciągną wnioski z nie do końca udanego debiutu bakalii premium - moim zdaniem powinni dostosować się do kryzysu i powalczyć o klienta dyskontowego, tak, jak to zrobiła Atlanta
- pozornie niekorzystny parametr c/wk to wynik zdarzeń jednorazowych
- technicznie trend nadal spadkowy, ale rynek ekstremalnie wyprzedany - z każdym dniem spadków rośnie prawdopodobieństwo ich zniesienia - uważam, że wzrost będzie w granicach 30% i dopiero po korekcie wzrostowej będzie bakaliowy orzech do zgryzienia - trzymać czy predawać?
Witam!
Zakupiłem trochę akcji wczoraj i dziś rano. Nie znam spółki dokładnie i w zasadzie wszedłem bardziej spekulacyjnie, ale wydaje mi się że zła sytuacja na głównym i rekomendacja dla spółki utrzyma jeszcze przez jedną, dwie sesje dobre tempo wzrostu. Muszę przyglądnąć się bardziej szczegółowo bo walor wydaje się być interesujący na tle giełdy i można by go dłużej potrzymać.
Pozdrawiam.
Zasugerowałem się wzrostami z lipca tamtego roku. Ponieważ spółka przynosi dochód sezonowo spodziewałem się podobnej sytuacji. Zapomniałem jednak popatrzeć dokładnie w którym kwartale umiejscowiona była Wielkanoc. Nie narzekam, bo jak na początek po sprzedaży i odkupieniu akcji jestem na lekkim plusie, Zastanawiające jest jednak, jak niewielkimi środkami można tu sterować kursem, tu jest raj dla spekuły.
Na niższych poziomach pojawia się popyt, może jest szansa na zmianę trendu.
Patrząc na widoczne zlecenia na S to teoretycznie jednym przeciętnym wolumenem można dojść do 15-16 zł. Bardzo ciekawa spółka.