Traca cierpliwośc, bo niepotrzebnie przywiązali sie do terminu 6-7 czerwca. Niech zgadne termin wymyslił ten sam człowiek, który potem stwierdził, ze termin jest nieaktualny.
Genialne dla kształtowania kursu. TYlko co moga krzykacze z forum, nic.
Racja jeszcze tylko firma musi obowiązkowo dołożyć swoją cegiełkę i wreszcie zamienić wartości naukowe , patenty i badania na wartość handlową bo niestety bez tego na wzrosty nie ma szans a wymaga się to od firmy która kilka lat już na rynku operuje.
Traca cierpliwośc, bo niepotrzebnie przywiązali sie do terminu 6-7 czerwca. Niech zgadne termin wymyslił ten sam człowiek, który potem stwierdził, ze termin jest nieaktualny.
Genialne dla kształtowania kursu. TYlko co moga krzykacze z forum, nic.
Minęły 2 miesiące i fakt krzykacze z forum nic nie mogą, tylko Gerg może. Tylko 2 m-ce temu było po 4 zł teraz walka o utrzymanie 2 z przodu. Gerg daj spokój , nie broń, za 2 miesiące będzie 1 zł bronione, wtedy tez napiszesz ze krzykacze nic nie mogą, tylko ty ?
Powtarza się sytuacja z EUI. Zarząd jest be :))). Tylko jak tutaj opuścisz tonący okręt? Lada chwila może się przełamać na pół. Po 50 groszy? Chyba nie rozumiesz, na czym polega inwestowanie lub spekulowanie. Na przewidzeniu przyszłego kursu akcji na podstawie analizy technicznej, fundamentalnej czy choćby przeczucia. Bezczelnie naganiałeś na akcje przy 7 zł, rekomendowałeś ich kupno, odradzałeś wyleszczenie się na coraz to niższych poziomach. Teraz, gdy kurs zaraz połamie 2 zł bezczelnie mówisz, że pretensje do zarządu. To Ty ubrałeś ludzi w bezwartościowe akcje, ciekawe ilu straciło dorobek życia. To Ty się myliłeś. Zwalanie winy na kogoś innego jest żałosne. Na zasadzie: "Mógłbym zarobić 100 milionów, tylko spółka zbankrutowała, ich produkt okazał się niewypałem, prezio uciekł na Kajmany z resztką majątku. To przecież nie moja wina :))". Na tym polega inwestowanie, żeby to przewidzieć, lub chociaż ciąć straty. A na Atonie przesłanek było mnóstwo. Naprawdę chciałem uchronić kilka osób przed wdepnięciem w to bagno, bo jasno widziałem co się stanie i raziła mnie bezczelność Gergusia i spółki, a spotkały mnie tylko wyzwiska. Cóż, trudno.