Wszystkie prace prowadzone na strukturze Shyrak przebiegają zgodnie z harmonogramem. Jeżeli nie wystąpią szczególne trudności, których spółka nie zakłada, to wiercenia rozpoczniemy w najbliższych dniach, a wejście w oczekiwaną warstwę roponośną powinno nastąpid w okresie najbliższych kilku tygodni – powiedział Bertrand Le Guern, Prezes Zarządu Petrolinvest SA.
Spółka zakooczyła proces odpowiedniego zabezpieczania odwiertu Shyrak-1 w celu rozpoczęcia wiercenia w spodziewanych warstwach roponośnych, a prawidłowośd wykonanych prac została - po dokonaniu inspekcji – zatwierdzona przez kazachski urząd Ak Beren (odpowiednik polskiego urzędu górniczego).
Prace służące zabezpieczeniu odwiertu przeprowadzane w ostatnich tygodniach polegały m.in. na zabezpieczeniu odwiertu odpowiednimi rurami okładzinowymi, niezbędnym cementowaniu tych rur oraz przezbrojeniu wylotu odwiertu. Wykonano również testy ciśnieniowe głowic przeciw erupcyjnych, które służą do zamknięcia wylotu odwiertu i zabezpieczają odwiert na wypadek niekontrolowanego wypływu węglowodorów.
Wraz z wykonawcą odwiertu, firmą Saipem należącą do włoskiego koncernu ENI, jesteśmy bardzo zadowoleni z wykonanych prac oraz ich tempa. Zakres wykonanych zadao, koniecznych dla wznowienia wiercenia na strukturze Shyrak był bardzo wymagający, przede wszystkim ze względu na głębokośd odwiertu – obecnie jest to 5350 m. Zakooczone sukcesem testy szczelności urządzeo zabezpieczających wylot odwiertu to z pozoru operacje rutynowe, jednak prowadzone przy ogromnych ciśnieniach rzędu 700 atmosfer stają się operacjami bardzo poważnymi, które wymagają zachowania szczególnej ostrożności i staranności. Najważniejsze, że wszystkie wykonywane prace przebiegają zgodnie z harmonogramem – powiedział Michał Myśliwiec, Główny Geolog Petrolinvest SA.
Wykonywane prace przy głębokościach ponad 5 300 metrów należą do złożonych operacji wiertniczych. Warto sobie wyobrazid, że ciężar zapuszczonych rur okładzinowych do otworu Shyrak-1 wynosił niemal 370 ton, a ciśnienie płuczki działającej na spód odwiertu przekraczało wartośd 1000 atmosfer. Zaczyn cementowy wtłaczany do odwiertu z powierzchni ziemi w celu zacementowania rur okładzinowych musiał pokonad drogę w dół (poprzez rury okładzinowe) i w górę (na zewnątrz rur okładzinowych) o długości aż 10 km.
Tak szczwany lis z krauzego bo albo trafi na rope i bedzie szejkiem albo zwinie 300mln i czesc. dalej bedzie sie krecil biznes i to wszystko przed tym spodziewanym ROPA do ktorej prowadzi maly otworek z duzym cisnieniem.
Warto zwrócić uwagę na czujność i wrażliwość Zarządu za rysująca się możliwość znaczniejszej korekty spadkowej - momentalnie pojawia się komunikat i ... kurs wraca w 5 min. na "zielona " stronę ... ;-).
Tak naprawde to nic nowego ten komunikat nie wnosi poza tym, ze zakończono cementowanie rur i testowania głowicy wylotowej. Tekilka dni o których pisza potrzba do ponownego poskładania świdra i zapuszczenia go na te 5350m pod ziemię. Dlatego tyle to trwało.
Teraz zacznie sie wiercenie w obudowie zbiornika. Mozemy oczekiwac informacji o dowierceniu aię dowłasciwych pokładów roponośnych, ale zanim tryśnie ropa jak w filmie to jeszcze troche czasu uplynie a potem jeszcze próby eksploatacyjne i szcowanie wydajnosci złoza.
jedna wazna rzecz jest w tym infie. wiemy juz ze do walnego nie dowiemy sie o ropie, tzn jest czy jej nie ma. dowiemy sie za "kilka tygodni". cierpliwosci prosiaczku, cierpliwosci
Ja tylko jeszcze jedno - tuż po powrocie delegacji z Astany zmieniono dopiero co uchwalony terminarz publikacji raportów okresowych w ten sposób, że raport roczny pierwotnie publikowany na 21 marca przeniesiono na 30 kwietnia. Przypadek? Bynajmniej.