orco da zarobić i to w setkach procent!!
ale nie dzis i nie jutro i nie za m-c.
Orco to inwestycja długo-terminowowa,
na krótką metę to tylko gra na DT, albo nerwy ze stali.
ja kupilem pierwszy pakiet 2lata temu , potem jeszcze pare razy dobieralem
i jeszcze dobierać będe, w miarę przypływu kapitału i odpowiednich spadków na ORCO.
a w 2012-2015, wyciągne i się zdziwie, że tyle zarobiłem :)
Oczywiście jak ktoś ma nosa, to może grac krótko-terminowo, i tez bardzo dobrze zarobić.
jednak z doświadczenia wiem, że na ORCO to nie znasz ani dnia ani godziny, kiedy następnego dnia otwiera sie odrazu na +10% i już jest pozamiatane, bo wchodzić na takim UP to delikatnie mówiąc 'lekkomyślność' przez duże 'L', bo jest więcej niż pewne, że następnego dnia będzie -5% :).
pozdrawiam stały akcjonariat,
nie pozdrawiam, naganiaczy, desperatów i innych takich
Nieprawda,
poza tym to ze spolka gieldowa to oszust to taka sama prawda, ze premier odpowiada za cene cukru w Stonce. Jesli uwazasz ze spolka jest niewiele warta i oszukuje w komunikatach, to nie kupuj jej akcji.
C/WK = 0,38; C/Z = 0,60 - takiego drugiego developera nie ma na GPW. (Chyba że Jupiter, ale tam sytuacja nie jest jasna). Spółka wychodzi na prostą - to może być drugi Immoeast>>>>>>>>>>>>>>>>>
Artie akurat za wzrost cen cukru i nie tylko odpowiedzialny jest rząd i jego polityka gospodarcza (np. podwyżka VATu) a jaki jest koń każdy widzi. A co do spółki to się z Tobą zgadzam.
Ja też niespecjalnie przejmuję się tą sytuacją, cały czas odkupuję akcje które sprzedałem na ostatnim wybiciu, mam na razie tysiąc papierków, jak spadnie w okolice 36 zł tankuję do pełna.