Ładnie się zarobiło na dencie za co bardzo dziękuję.
Kupno po 6 w październiku, sprzedaż po 11. Czyli ponad 50% w niecałe pół roku.
Czy istnieje jakaś inna spółeczka gdzie można by się przesiąść i zebrać podobny zysk?
Nie ukrywam, że najchętniej właśnie zainwestowałbym w takich groszowych spółkach, bo mam do nich szczęście. Znajdzie się coś? Tylko z perspektywami i w trendzie wzrostowym, bo noży nie chciałbym łapać.
Dzięki z propozycję i pozdrawiam akcjonariat.
Coś nie odpowiadacie, to sam czegoś poszukałem. Victoria bardzo spadła, wiec jest jakaś szansa na odbicie, ale to spadający nóż, poza tym tam jakieś wałki w firmie, więc boję się łapać. Jest natomiast gpfcausa - ta wygląda ciekawie. Silnie się rozwija, więc to nie żadna wydmuszka, no i rozwija się silny trend wzrostowy, ale ciągle jeszcze na bardzo niskich poziomach. Co myślicie?
Czyli mówisz, że warto w tego gpf się zapakować? No spółeczka rzeczywiście trochę zapomniana, a chyba coś się święci w najbliższym czasie.
Ustawiłem się na razie próbnie na 5 gr, może jeszcze nasypią bo mało zleceń na razie na K. Najwyżej będę wskakiwał w biegu do pociągu :)