HORTICO z NC w marcu otwiera nową galerie we Wrocławiu, W spółce są dwa fundy Ipopema i BZ WBK Inwestycje, bardzo mały Free Float: 7%
"Zysk netto narastająco na koniec 2010 roku wyniósł 2.000.045,51 zł i jest wyższy o 100,445 % w stosunku do analogicznego okresu 2009 roku".
Koluniu! Na Giełdzie się inwestuje, a nie speluluje. Spekula prędzej czy później wysadza się sama w kosmos, a ostatni gasi światło; patrz FON lub ostatnio Teliani.
Na Giełdzie kupujesz przyszłość.
Wyniki mimo złej koninktury są bardzo dobre. Spółka powiększyła przychody i podwoiła zysk netto i nawet zawiązała rezerwy.
Tu Panie Ogrodnik Free Float może być o wiele mniejszy w okolicach 1%.
Tu grają Fundy, które brały papier po 2,4 i one dyktują warunki.
Pozrawiam
Ippopema i BZWBK wydały miloiny na akcje kupując po 2,4 zł.
Wskaźnik C/Z wychodzi mi 14, to mało dla braży rolnictwo/ogradnictwo.
Podbili kurs ponad 4zł, nakarmili, teraz zbili i wyzbierali.
Praktycznie taniej nikt drobny im nie odda.
pozdro
Przychody netto ze sprzedaży za IV kwartał 2010 roku wynoszą 14.301.999,52 zł i są o
27,55% wyższe w stosunku do analogicznego okresu 2009 roku. Zysk netto narastająco na
koniec 2010 roku wyniósł 2.000.045,51 zł i jest wyższy o 100,445 % w stosunku do
analogicznego okresu 2009 roku.
W IV kwartale 2010 r. HORTICO SA kontynuowało budowę Zielonego Centrum – Galerii
Ogrodniczej we Wrocławiu Psarach. Jednocześnie z pracami budowlanymi były
prowadzone prace zmierzające do pozyskania pracowników, zatowarowania,
przygotowania akcji promocyjnej związanej z planowanym uruchomieniem Centrum. W
opinii Zarządu termin uruchomienia tego obiektu w marcu 2011 r. nie jest zagrożony. Po
przeprowadzeniu emisji akcji, HORTICO rozpoczęło poszukiwanie działek pod budowę
kolejnych obiektów.
Na skutek aktywnych działań proeksportowych Spółka umocniła swoją pozycję na bardzo
trudnych rynkach wschodnich. Znacznie wzrosła sprzedaż na eksport do Białorusi, Rosji i na
Ukrainę.
Zwiększone działania promocyjne na krajowym rynku „profi” przyniosły zamierzony skutek
zwiększenia przedsezonowej sprzedaży nawozów do profesjonalnych gospodarstw
ogrodniczych.
Bardzo dobre rezultaty przyniosła również ubiegłoroczna sprzedaż tzw. „zatowarowanie
przedsezonowe” na rynku handlu tradycyjnego, to jest sklepów i centrów ogrodniczych.