Nic się nie bójcie, to że ktoś wystawia jakieś straszaki na sprzedaży, wcale nie znaczy że chce pozbyć się akcji a nawet wręcz przeciwnie. Jak się zdejmie jeden pakiecik to od razu sytuacja się zmienia. Cierpliwości, prawdziwy popyt dopiero się pojawi. Najlepiej mieć te akcje i spojrzeć na notowania raz na miesiąc. Idę o zakład że przy takim 12 podglądzie na waszym koncie przybędzie 60%
Panowie i Panie. Spójrzcie swoim wzrokiem na wykres tyg przez pryzmat banknotów NBP. Przecież, każdy kto spojrzy na wykres to widać, że spółka pcha się up. Poczytajcie sobie o analizie i dojdziecie do konkretnych wniosków:
1. co jest trendem? - jeżeli każdy dołek i szczyt są coraz wyżej.
A poza tym kupujemy kiedy rośnie, a nie kiedy spada, tak?