Cóż , powiedzmy sobie brutalnie szczerze- Orco to nie jest dobry papier póki co.
Kurs stoi w miejscu od dłuższego czasu ( ewentualnie spada) więc patrząc wstecz jakieś półtorej roku do dwóch fundy mogły wybierać do woli w spólkach które były mocno przecenione i dawały wręcz gwarancję wzrostu wartości akcji zamiast pchać się w mocno niepewną inwestycję.
Może to się zmieni w tym roku , może to będzie rok Orco, ale może być i tak że na koniec roku kosztować będzie akcja mniej niż teraz .
A może za rok nie będzie juz tej spółki, kto wie?
Faktycznie ze 2 lata do tyłu było mase innych dobrych i przecenionych spółek, ale teraz one są dużo droższe, a orco cały cały jest bardzo tanie i przed wzrostami. Zagraniczne fundy w tej firmie są, więc to chyba nie przypadek.
Z treści blogu Otta i tej chorwackiej notatki wynika jednoznacznie, że konflikt nie zbliża się do zakończenia ale wręcz gwałtownie narasta. A to oznacza, że przez kolejne długie miesiące nic pozytywnego się tutaj nie wydarzy. Potencjalny arbitraż jest raczej kwestią lat. Cały rynek rośnie. Szkoda czasu na tkwienie w tym rzadkim g...
Pozdro.