...hej skołowany, sam sobie komentujesz a spadek kursu wprowadza Cię w ekstazę..., trzymaj się gdzieś w pobliżu ulicy psychiatrycznej, że ponieważ bo możesz potrzebować pomocy co nie??
Kolo jak zwykle w swoim żywiole. Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że jak to jeszcze z tydzień potrwa to zostaną tylko zgliszcza. A zarząd ma to gdzieś i siedzi sobie cicho. Żadnej reakcji, jakby im zależało na tym spadku. Totalna porażka.
Nie martwcie się jutro może już będzie ostatnia dystrybucja. Narazie muszą wam wstarczyć życzenia ze strony zarządu
http://tup.com.pl/aktualnosci.php?id=134
zamiast wzrostów.
Muszę przyznać, że w tym co się dzieje brak jest jakiejkolwiek logiki, ale zachowanie na giełdzie wystarczająco często jest bez logiki. W dłuższum czasie kurs wyjdzie na takie poziomy, by wskaźniki były porównywalne do innych w branży.
Wykorzystując zasadę, że rozliczenie transakcji następuje trzeciego dnia po realizacji zlecenia, sprzedając przynoszące stratę akcje najpóźniej we wtorek 28 grudnia, i odkupując 30 grudnia, mamy zaksięgowaną stratę i te same akcje w portfelu...
Dnia 2010-12-28 o godz. 11:10 ~ryszard, ryszard50 napisał(a):
> Wykorzystując zasadę, że rozliczenie transakcji następuje
> trzeciego dnia po realizacji zlecenia, sprzedając
> przynoszące stratę akcje najpóźniej we wtorek 28 grudnia, i
> odkupując 30 grudnia, mamy zaksięgowaną stratę i te same
> akcje w portfelu...
Jeśli mamy zysk z portfela akcji w 2010 roku, to powyższą stratą kompensujemy ten zysk, ale jeśli nawet nie mamy zysku, to można zrobić stratę jak wyżej po to, by na przyszłe 5 lat zabezpieczyć się na skompensowanie ewentualnych przyszłych zysków.
Odkupić to oni mogą już dziś (jeżeli chodzi rzeczywiście tylko o stratę podatkową - liczy się tranzakcja). Jest tylko jeszcze jeden problem, ktoś nawet pisał o tym tu niedawno, że pomimo poślizgu KDPW to nawet akcje sprzedane 31.12 można wliczyć do straty podatkowej, pomimo tego że PIT tego nie uwzględnia. Dlatego patrząc na podaż zastanawiam się czy już dziś będzie koniec, czy będą walić do 31.12 włącznie. Bo jeżeli tak będzie to ci co mają te akcje chyba umrą na zawał. To samo widzę na Projprzemie i jeszcze kilku innych spółkach, które prawie nic nie urosły od końca bessy.
Dnia 2010-12-28 o godz. 11:23 ~tup napisał(a):
> Odkupić to oni mogą już dziś (jeżeli chodzi rzeczywiście
> tylko o stratę podatkową - liczy się tranzakcja). Jest
> tylko jeszcze jeden problem, ktoś nawet pisał o tym tu
> niedawno, że pomimo poślizgu KDPW to nawet akcje sprzedane
> 31.12 można wliczyć do straty podatkowej, pomimo tego że
> PIT tego nie uwzględnia. Dlatego patrząc na podaż
> zastanawiam się czy już dziś będzie koniec, czy będą walić
> do 31.12 włącznie. Bo jeżeli tak będzie to ci co mają te
> akcje chyba umrą na zawał. To samo widzę na Projprzemie i
> jeszcze kilku innych spółkach, które prawie nic nie urosły
> od końca bessy.
Nie jestem pewien, czy można tak rozliczyć, ale na pewno mamy dodatkowe komplikacje...a sprzedając dzisiaj mamy stratę rozliczoną w PIT.