mnie też już wkurza czytanie o zbieraniu, portfelu kupionych wierzytelności itd. Na razie zrobił sie kibel. I pewnie większość z Nas jest umoczona, przynajmniej na razie. Oszczedzmy więc sobie bez sensownego pisania o ukrytym zbieraniu itd., bo nikt z Nas nie ma o tym pojęcia