Tłumaczy się i tłumaczy, ale baaaardzo to pogmatwane.
Mnie najbardziej uderzyła jedna istotna informacja, wycena zobrazowań będących w posiadaniu spółki: wg zarządu ich wartość to 58,5 mln, wg syndyka 1 mln???????

Idę o zakład, że dotyczy to jakichś licencji lub certyfikatów - bo w kosztach komputerów, czy nawet budynków takich rozbieżności nie ma.

Zgrali na DVD 5GB zdjęć z satelity i ustalili że to jest warte 58mln.... cenę ustala rynek a nie zarząd.... tyle że zarząd kazał za tyle to zaksięgować na koniec roku...

Takich kwiatków tam są dziesiątki...

przeciez tu potrzebny jest prokurator, to co przedstawia syndyk wola o pomste do nieba, wyraznie dziala na szkode spolki, porazajaca rzeczywistosc, tak sie rozwala a nie ratuje spolke, kolejny przyklad ze syndycy sa bezkarni, banda oszustow, jak widac z zalaczonego obrazka syndyk robi wszystko co w jego mocy aby spolka upadla i zostala wycofana z gpw, rzady milosci ryzego premiera w pelni

szalona tereska juz niech lepiej pakuje szczoteczke do zebow i ciuszki na zmiane do kicia

Ja myślę że TS, BJ i ZW - proceder trwał od lat...

Dokladnie się z tobą zgadzam Marek. Zamieszczałem tu nawet wątki o praktyce syndyków w naszym pięknym kraju ale widać się nie spodobały moderatorowi.
Rażące rozbieżności. Przede wszystkim należało by zbadać kompetencje biegłego wyznacz. przez syndyka.
Mimo wszystko nie jest tak żle, mamu tu jeszcze spółke w Nikozji do której bodajże w czerwcu trafiła znaczna część kapitału. W ten sposób św. pamieci prezes zabezpieczył rodzinę przed rozdrapaniem majątku.
Pozdrawiam

Jeśli prezes nic nie działa i nie sakarży syndyczki o działanie na szkode spółki to kto ma to zrobić my sami akcjonariusze? Widocznie obie panie obgryzą coś z tortu Techmex, a nam się wydaje że miedzy nimi jest ostra potyczka i to wszystko co ma teraz miejsce to gra pozorów. Prawdop. obie już wiedzą o układzie. sam już nie wiem co o tym myśleć. Jak inaczej wytłumaczyć milczenie p. prezes?

nasza forsa jest na cyprze tam prez śp zabezpieczył rodzine to man w plecy pozdrawiam

chłodny draniu - biegłego nie wyznaczał syndyk tylko sąd i to taka dość znacząca zapewne dla wielu tutaj zwolenników teorii spiskowych różnica...

Dnia 2010-11-03 o godz. 21:54 ~max napisał(a):
> Tłumaczy się i tłumaczy, ale baaaardzo to pogmatwane.
Mnie
> najbardziej uderzyła jedna istotna informacja, wycena
> zobrazowań będących w posiadaniu spółki: wg zarządu ich
> wartość to 58,5 mln, wg syndyka 1 mln???????

no to pompka jutro.tak wiele złych informacji dobże wróży,

Dnia 2010-11-03 o godz. 21:54 ~max napisał(a):
> Tłumaczy się i tłumaczy, ale baaaardzo to pogmatwane.
Mnie
> najbardziej uderzyła jedna istotna informacja, wycena
> zobrazowań będących w posiadaniu spółki: wg zarządu ich
> wartość to 58,5 mln, wg syndyka 1 mln???????

rz.przepraszam