Dnia 2010-10-13 o godz. 10:47 ~shp napisał(a):
> żadne stop-lossy
nie widzicie, że zlecenia są przyjmowane ?
> pojawiają sie nowe na arkuszu w paryżu
wiec H nie jest z
> powodu zlecenia kupna-sprzedaży
H jest bo do zarządu
> paryskiej giełdy wpłyął jakiś dokument
jaki ? :
1.
> manipulacja kursem
2. upadłość (wniosek orco o wstrzymanie
> notowań)
3. inwestor
tyle w temacie
czekamy i niebawiem
> sie dowiemy!
rok temu też tak było
wtedy to zatrzymali
> kurs, ja wniosek orco, jak ott zwrócił sie do paryskiego
> sądu o ochronę przed wierzycielami
pzdr
shp
Dnia 2010-10-13 o godz. 10:47 ~shp napisał(a):
> żadne stop-lossy
nie widzicie, że zlecenia są przyjmowane ?
> pojawiają sie nowe na arkuszu w paryżu
wiec H nie jest z
> powodu zlecenia kupna-sprzedaży
H jest bo do zarządu
> paryskiej giełdy wpłyął jakiś dokument
jaki ? :
1.
> manipulacja kursem
2. upadłość (wniosek orco o wstrzymanie
> notowań)
3. inwestor
tyle w temacie
czekamy i niebawiem
> sie dowiemy!
rok temu też tak było
wtedy to zatrzymali
> kurs, ja wniosek orco, jak ott zwrócił sie do paryskiego
> sądu o ochronę przed wierzycielami
pzdr
shp
No to na 100% ORCO nie popuści i będzie domagać się na drodze prawnej 600 mln zł odczodowania za wstrzymanie budowy! Ereko sie kłania!
Wasyl O.Matko
Paris, October 13, 2010 – Trading of Orco Property Group shares (ISIN: LU0122624777) was halted on NYSE Euronext Paris due to a technical problem. Pursuant to the explanation received from NYSE Euronext, trading of Orco Property Group shares was halted due to a technical issue. The public data pertaining to the Orco Property Group stock was sent to the market through the wrong public channel. As such, not all members were able see the Orco Property Group order book and some of them were not able to send orders. According to NYSE Euronext “The problem is identified on our side and will be solved tomorrow. To ensure a fair and orderly market, NYSE Euronext decided to suspend the trading today. The trading will resume tomorrow.” Trading was not halted on the Prague Stock Exchange, Warsaw Stock Exchange and Budapest Stock Exchange.
bardzo dobre info, dzisiaj na GPW bez żadnego odnoszenia się do Paryża. bardzo fajnie, mogłoby tak dłużej potrwać ;-D poza tym następstwem powstrzymania jest zwykle "efekt odbicia" dziś nie mogą kupić by jutro się obkupić :-)))
adhd nie posiadam raczej, ale marazm i ??czyjaś?? upierdliwość, żeby stanęło na shaltowanym kursie drażni mnie mocno... muszę sobie trochu pobiadolić, wybaczcie ;-)
Przyglądam się dyskusji na forum orco już od dłuższego czasu. Zastanawia mnie tylko to, ile z tych wypowiedzi jest prawdziwich tj. wynikających z przemyśleń, a ile to czysta podpucha...no cóż, pewnie tego się nie dowiemy, ale zakładam, że jest tu trochę poważnych ludzi którzy chcą się wymieniać swoimi spostrzeżeniami, więc podzielę się z Wami moimi.
Zainwestowałem sporo (jak dla mnie) kasy w akcje orco. Ostatnio sprzedałem inne papiery i postawiłem wszystko na Orco. - czy dobrze - to się okaże niebawem...
Z moich źródeł informacji i własnych przemyśleń sytuacja wyglada tak:
- nie ma żadnych sygnałów negatywnych o tym, że spółka może mieć problemy, choć cena akcji jest bardzo zaniżona względem choćby wartości księgowej (nie mówiąc już o przyszłej wartości rynkowej po zakończeniu m. innymi inwestycji na złotej).
- jest sporo osób grających na szybkie zyski (sprzedać na górce, kupić na dołku) - i to oni często obniżają kurs, sprzedając obecnie po bardzo niskim kursie i licząc na możliwość odkupienia po jeszcze niższym. Dość dziwna strategia jak na obecną sytuację orco, ale o dziwo teraz się sprawdziła. Tylko że to chwilowa sytuacja i w każdej chwili ci ludzie mogą sobie pluć w brodę, że nie załapią się na pociąg... Teraz jest czas na odkupowanie po taniości.
- jest też część osób które kupiły bardzo drogo i oni będą czekać. Tyle czekali, że teraz nie będą sprzedawać ze stratą, jak są obiecujące perspektywy
- mamy też stały akcjonariat który wytrwale wierzy w Orco i kumuluje akcje- widać ich jak dokupują po trochu.
- są też nowi inwestorzy, którzy dokupili akcje przed i po oficjalnej informacji o Żaglu. Są to często ludzie którzy kupili akcje za kilkaset tysięcy zł - znam paru. Oni nie zadowolą się zarobkiem 5%. Oczekują ceny znacznie wyższej. Cała ta zaskakująca podaż akcji została wchłonięta przez kupujących - ostatnio to sporo milionów zł. To dobra wiadomość
- no i mamy fundusze, które jeszcze się nie ujawniły - ale lada moment to nastąpi (wiem, że Orco jest na tapecie i jest mocno rozważane). - orco już ma pozytywne rekomendacje, a co za tym idzie, zainteresowanie funduszy rośnie.
- mamy też członków zarządu i obecnych głównych akcjonariuszy, którzy (z tego co wiem) planują poważne ruchy. Obecnie obradują bodajże w Pradze i może coś nam ciekawego niebawem przekażą.
- Ostatnie tłumienie wzrostów to nic innego jak przygotowanie kursu jak najniżej się da do momentu uruchomienia wykupu dużej ilości akcji. Obecna sytuacja w Orco jest idealna do podjęcia takich decyzji. Restrukturyzacja długu, zmiany udziałowców, pozytywna decyzja na Złotej, zyski operacyjne w tym roku - to wszystko nie są przypuszczenia - to fakty!. A obecna cena akcji odbiega wyjątkowo od oceny fundamentalnej firmy. To złoty kąsek, który prędzej czy później zostanie połknięty.
- a nasz żagiel - to czyste spekulacje, że może być niechcianym obciążeniem dla Orco. Trwają prace przygotowawcze do wznowienia robót. Jest finansowanie, jest też struktura organizacyjna, która cały czas czuwa nad projektem budowlanym. Złota 44 pracuje pełną parą, żeby zakończyć prace jak najszybciej. Trwają rozmowy z wykonawcami mającymi wykonać prace wykończeniowe w budowanych apartamentach. To nie plotki, to fakty.
- widać celowe działania obniżające kurs: zawsze na dogrywkach od 1,5 tygodnia widzę że ktoś celowo obniża cenę akcji, czasem nawet sprzedając 10 akcji, byle tylko na koniec kurs był niższy, a że często oferty kupna róznią się od oferty sprzedaży o ponad 1 % i opiewają na bardzo mały wolumen, to wystarczy że ktos sprzeda 500 akcji i doprowadza do obniżki o kilka punktów procentowych. To frustrujące i moim zdaniem totalnie bez sensu. Jest ktoś kto to robi jest spekulantem grającym na szybkie wzrosty, to sam podcina gałąź na której siedzi. Giełda to gra emocji, a emocje będą jak po dobrych informacjach idzie akcja w górę. Wtedy napędza to lawinę która przy niskim kursie akcji (takim jakim jest obecnie cena akcji orco) da zarobić wszystkim, tym co kupią orco po 40 zł również. Możemy przecież robić kontrruchy i zapobiegać takim sytuacjom.
Moim zdaniem w krótkim okresie czasu cena docelowa to: 300 zł, a w ciągu dwóch lat: 600-700 zł. A obecnie mamy niższy kurs akcji niż ten który był notowany przed podaniem info o złotej, co jest oczywiście nienaturalnym zachowaniem - nie mającym podstaw fundamentalnych - to spekulacje.
Podsumowując, bądźmy cierpliwi, kumulujmy i nie pozwalajmy na drobne spadki. Czasem wystarczyłoby, żeby ktoś dokupił niewiele akcji, a kurs zamiast spadać, wzrośnie sporo w danym dniu. To bardzo specyficzna spółka giełdowa i trudno ją porównywać do innych spółek i trendów. Zanim nastąpi jazda w górę bez widełek (a to tylko kwestia czasu), zaopiekujmy się wspólnie wachaniami akcji, a Orco nas za to wynagrodzi wielokrotnie :)
A ci co wieszczą spadki, to spekulancji mający nadzieję, że kupią taniej, bo się przestraszymy i będziemy oddawać za śmieszną cenę.
Dnia 2010-10-13 o godz. 15:20 ~orek napisał(a):
> Przy 300PLN za akcję i obecnej ilości akcji kapitalizacja
> byłaby ok. 4,5mld PLN.
Powinieneś nieco ochłonąć...
Kurs akcji jeszcze nie tak dawno przekraczał 300 zł.