Skoro wycofałeś część środków z graala, jestem ciekaw czy zupełnie dałeś sobie spokój z giełdą, czy też może miałeś już coś na oku???

Powiem szczerze że te utarczki słowne z Tobą były bardzo inspirujące, i może mi ich brakowac....
No i jeszcze jedno, jest takie przysłowie "kto się czubi, ten się lubi":):):)

Pozdro.

Na giełdzie oczywiście jestem i będę. Ja cały czas monitoruję kilka spółek, ale Graal był spółką na której opierałem w ogromnej mierze swój portfel. Chcesz pogadać: rav217@wp.pl

Spróbujemy....

Wiem że pisanie na tym forum o innch spólkach jest trochę nie na miejscu, z góry za to przepraszam,lecz mimo to niech każdu wyciąga wnioski indywidualnie.

Co do graala to na razie jak już wcześniej pisałem nie będę w niego inwestował, ale jesli kurs zbliży sie do 13 zeta, może spakulacyjnie warto będzie wejść.
Tak na marginesie, to ta cała sytuacja z graalem przysporzyła mi trochę stresu. Miałem go zapakowane na maxa i spokojnie czekałem na wyniki. Po sprzedaniu, wtopiłem w Drozapol, i uwierz mi zarząd Graala to "aniołki" w porównaniu z nimi. Była też mała przygoda z Cognorem. To wszystko razem kosztowało mnie około20tyś. Na szczęście w porę uciekłem niwelując dalsze straty i kupiłem City. Jak wIększość zresztą.
Odrobiłem na nim całe straty i liczę na powtórkę z Amiki.
Co o tym myslisz?