na 1,90 zł było kilkadziesiąt kilo na K ale jakoś się nikt tego nie chciał pozbyć, póxniej sami widzieliście, mieszanie, mieszanie, ale coś czuję, że po ostatnim wyskoku trwa łapanie mocnego wsparcia pod kolejne wybicie na 2,2-2,3 zł, być może już jutro
Panowie ja się obecnie tylko przyglądam. Nie ja steruję tym. Jedna a może dwie Spółdzielnie odgrywają tu główne role. To od Nich zależy kurs. Drobni tak jak na większości spółek są od dostarczania kapitału. Co nie wyklucza Ich jakichś zarobków. Sam nie jestem ani gruby ani drobny ot taki przeciętny gracz.
powolne spuszczanie z 2,0 na 1,9 zł i kilkoma zleceniami odbiór kilkunastu kilo, i tak pomału ktoś zbiera, tylko jak stwierdzą że już się za wiele nie da to podciągną kurs kilkoma zleceniami a później to już wiadomo jak jest
Dnia 2010-09-16 o godz. 14:09 ~ALI napisał(a):
> Panowie ja się obecnie tylko przyglądam. Nie ja steruję
> tym. Jedna a może dwie Spółdzielnie odgrywają tu główne
> role. To od Nich zależy kurs. Drobni tak jak na większości
> spółek są od dostarczania kapitału. Co nie wyklucza Ich
> jakichś zarobków. Sam nie jestem ani gruby ani drobny ot
> taki przeciętny gracz.
Jak nie masz papiera to nawet przeciętny nie jesteś. Żaden z Ciebie gracz. Kup, sprzedaj itd. będziesz graczem.Teraz jesteś widzem jak emeryci dla TVP 'Kawa czy herbata".
Niesteiy kolego ale jestem graczem. Sprzedałem we właściwym momencie i czekam na właściwy moment aby znów wejść do gry. To tak jak w pokerze kto szybko wykłada karty przegrywa. Obecna sytuacja firmy jest tragiczna. Jeżeli nie będzie inwestora i to z grubą kasą to skończymy jak Swarzędz
Niesteiy kolego ale jestem graczem. Sprzedałem we właściwym momencie i czekam na właściwy moment aby znów wejść do gry. To tak jak w pokerze kto szybko wykłada karty przegrywa. Obecna sytuacja firmy jest tragiczna. Jeżeli nie będzie inwestora i to z grubą kasą to skończymy jak Swarzędz a tego bym nie chc iał mimi wszystko.
Miewam go od czerwca ale zeszłego roku. Przyznam że były ciężkie czasy. Sczególnie jak walor spadł do ,67 czy coś tam. okupiłem , odsprzedałem i jestem na plusie. Obserwuję firmę od kilkunastu miesięcy. Był czas kiedy myślałem iż jest inwestor. Po śmierci Śp. Prezesa myślę iż potencjalny inwestor poszedł na łatwiznę (KAREN).