w związku z tym powinno się teraz spokojnie skrobać do tej ceny równowagi, czyli 14 zł, ponieważ całkowicie możemy pożegnać myśli o jakiejś upadłości Reinholda, a ten ogon wlecze się, gdy pewien cwaniak używając wyrwanych z kontekstu merytorycznych danych, próbował przekonać tutaj forumowiczów, że będzie źle i gdzieś to pokutuje mimo wszystko - cena zduszona nieprzyzwoicie!
tymczasem następny kwartał zysku netto może być od 10 do 20 mln zł, poza tym możliwa jest informacja prasowa, o której wspominał chociażby niegrzeczny lub jakakolwiek inna, która niewykluczone, że się znów pojawi, a po której to jednego dnia w ciągu sesji przez moment było nawet +70%; na jutro obstawiam nie tylko wejście znów kursu ponad 9 zł, ale też i zamknięcie powyżej tej granicy;
wprowadzając opinię publiczną w błąd. Wydaje się, że poniżej 10 już długo nie powinien chodzić. trend urealnienia wyceny się zaczął i co najwazniejsze oborty rosną w górę.
Zatem troski jednego z forumowiczów pt. "niska płynność i po co jest to notowane" słusznie zostały przeze mnie skomentowane jako przejaw stanu skrajnego niedowartościowania. powolutku w górę, oby tak dalej. Spółka ma coraz więcej obserwatorów. Spadki wymagaja po publikacji wyników nie lada determinacji sprzedających. pozdrawiam zwolenników RHDP.WA
też tak założyłem, z tym znajmomym królika :) nawet więcej, sam się przecież pochwalił, że ma dużo znajomych wśród przedstawicieli i szefów funduszy itd., wyjątkowo dobrze zorientowany w pewnych niuansach Reinholda, gdy nas tu straszył, sam niby przypadkiem zebrał 20K... ale, coż, kogo przestraszył, to przestraszył, nie udało mu się tego ze mną, z arlekinem , z niegrzecznym i jeszcze z paroma osobami i zgodnie z przypuszczeniami Reimnhold zaczyna świecić coraz jaśniej;
a ta cena równowagi, czyli okolice 14 zł, to tylko i wyłącznie kwestia najmniejszej choćby przyzwolitości ekonomicznej, gdyż teraz choć nie mamy szczytu hossy, wręcz można powiedzieć właśnie, że chyba za jakiś czas rozpocznie się długoterminowy trend wzrostowy na rynkach (straszenie drugim dnem to tylko po to, żeby grubasy mogły się napakować jeszcze trochę), mamy mnóstwo spółeczek, które latają z c/wk=2 (dla Reinholda oznaczałoby to niemalże 30 zł za akcje w tym już momencie), a nawet i wyższe wskaźniki, bardziej prohossowe;