Wystarczyło poczekać i kurs byłby po 28 - 30 zł, a jutro po oloło 34 zł. Jutro przylatuje z Paryza prezes O., sądzę, ze swom zwyczjem ostentacjnie akupi 5 - 10 k własnego papieru. ( czy ten naganiacz na spadki piszacy od wczoraj po róźnymi nickami, to faktycznie wnuczek emerytów z bloku na Emilli Plater?).
Do jutra Wasyl O.Matko
Tu jakiekolwiek zaklinanie na nic się zda zarówno na wzrosty jak i na spadki. Tańczymytak jak nam zagra Paryż. Posłuchamy teraz trochę tej Marsylianki... :-)
Dnia 2010-09-01 o godz. 17:46 ~Jankes napisał(a):
> obawiam się, że możesz mieć z tym problemy.
Też tak myslę, troche zyczeniowo, ale Prezes O, "Pan co ma Plan" - jak mniemam wyda stosowna dyspozycje i otwarcie będzie po jakieś 26, 20 - no i baranki sprzedajne, albo ze starta wskocza do uciekającego pociagu , albo zostana na stacji z napisem Baranowicze Główne.
Pozdro Wasyl O.Matko
Dnia 2010-09-01 o godz. 19:38 ~klubbe napisał(a):
> no to kto sie zaklada ze mna ze jutro bede mial za 25??
> heheh
---------------------------------------------------------------
Dnia 2010-09-01 o godz. 20:31 ~shp napisał(a):
> ja!
----------------------------------------------------------------
shp
Dnia 2010-09-02 o godz. 21:44 ~Jankes napisał(a):
> no dużo nie brakowało, przez chwilę było nawet 25,06...
Przezchwile było też 27,50 więc nie naginaj, bo sie kurs odwinie i będziesz miał siniaka.
Jutro (po wizycie Daniela Libeskinda) kurs pójdzie w górę.
No to jak oddałeś tylko 10% to naginaj taniec deszczu żeby nie spadło jutro, (tj żeby kąt trendu się utrzymał) a jeżeli chodzi o jutrzejsze 25 zł to jeżeli ktoś twierdzi, że wie czy jutro będzie czy nie to bredzi, takie różnice to loteria, a taki gracz to hazardzista nie inwestor!!!