żartujesz sobie
cały ten popyt to tymoch i jego kolesie
a od czasu do czasu przypałęta się między ICH zleceniami na K jakiś student naiwniak któremu opchną parę sztuk papiera i który będzie go trzymał "do końca swojego lub ICH" bo nawet mało myślący inwestor dawno ciął by straty
a im udało się opchnąć parę tys sztuk
zresztą pomyślcie logicznie przy takich obrotach jeśli by rzeczywiście ktoś duży (zgodnie z wypowiedzią byłego prezesa) brał te akcje to już dawno przejąłby całą firmę