a jakie perspektywy ma GCN a jakie Graal? GCN stracił głównego odbiorcę, zyski niepewne, duże zagrożenie bankructwem. A graal - wychodzi na prostą ..po kilku słabych latach i może być tylko lepiej. Do tego jeszcze fundy zaczęły dostrzegły graala i uznały że już czas na zakupy
Zastanawiam się jak ktoś może być tak totalnie skończonym idiotą żeby pozbywać się Graala przy obecnym kursie. Chyba każdy kto choć trochę myśli widzi, że w 1-2-3 lata kurs powinien wzrosnąć minimum o 100%, a najprawdopodobniej o znacznie więcej więc jak dla mnie nie tylko każdy kto sprzedaje, ale też każdy kto może kupować, a nie kupuje Graala jest po prostu głupim pajacem.
Do wyników konsolidacja, tak jak to było( we wrześniu i październiku 2009), (styczeń i luty 2010). Więc jeszcze pewnie nieraz spadnie i wzrosnie przed wynikami,a leszcze się wyleszczą. Cierpliwość jak zawsze będzie wynagrodzona.!!!.
wtedy nie było rekomendacji, nie wchodziły fundy, nie było wykazanych poprawiających sie z kwartału na kwartał wyników. Wg mnie konsolidacja nie potrwa długo, w końcu obecne poziomy zaliczyliśmy już w maju więc trochę czasu już się kisimy.
Jeśli nadal graal zostanie w trendzie rosnącym (a nie widzę argumentów przeciw) po takiej konsolidacji będzie musiał przyzwoicie wybić aby dogonić trend.