bardzo jestem ciekawy kto tego badziewia kupuje, przecież ten cały projekt musi się zawalić, jak tylko skończy się finansowanie. Ludzie za darmo pracować nie będą, a kasa skończy się już niedługo.
Dnia 2010-07-07 o godz. 12:22 ~łomatko napisał(a):
> bardzo jestem ciekawy kto tego badziewia kupuje, przecież
> ten cały projekt musi się zawalić, jak tylko skończy się
> finansowanie. Ludzie za darmo pracować nie będą, a kasa
> skończy się już niedługo.
Człowieku , ty sobie takich pytań nie zadawaj bo to nie twój poziom . Pociąg powoli odjeżdza więc wskakuj , skasuj bilet i wypatruj stacji docelowej ..
Dnia 2010-07-07 o godz. 12:44 ~Nika napisał(a):
> Tak patrzę na NC, Eurosnack ( paluszki Lajkonik m. in.)
> akcja po 0,66 groszy a Wirtual Tymochwicza ok. 1 zł. Ale
> bedziecie płakać !
Z radości ....
Ale żal serce będzie sciskał .. Chciałabym ale się boje kupić ...
Byli menedżerowie idącej na NewConnect spółki Tymochowicza twierdzą, że firma im nie płaci. Firma zaprzecza.
Infinity, spółka założona m.in. przez Piotra Tymochowicza, na razie nie skusiła inwestorów. Zebrała na projekt krzyżujący e-learning z futurologią 207 tys. zł zamiast planowanych 1,1 mln zł.
Ma jednak wyznaczony na 29 czerwca debiutu na NewConnect. Ale może mieć też problem. Kilku byłych współpracowników oskarża Infinity o niewywiązanie się z umów
. Ruszają z krokami prawnymi, rozważają nawet złożenie wniosku
o upadłość
— Pracowałam na umowę zlecenia w Infinity przez trzy miesiące, od lutego do kwietnia tego roku. Wynagrodzenie
z racji umowy zlecenia dostałam tylko za luty. Potem zaczęły się schody, więc zdecydowałam się nie przedłużać umowy. Na dziś spółka zalega mi 14 tys. zł — twierdzi Katarzyna Gryga, była szefowa biura
prasowego spółki Infinity.
— Mnie zalegają 4 tys. zł i też zerwałem współpracę ze spółką — dodaje Mariusz Infulecki, były menedżer projektu w Infinity.
Co na to spółka?
Czytaj w dzisiejszym "Pulsie Biznesu
".
Karol Jedliński
ta spółka to bankrut będzie o wiele niżej !!!!!!!!!