• Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~XXL [172.16.170.*]
    Czy ktoś z uczestników tego forum podpisał z nimi umowę?
    Jeśli tak to jakie są wyniki inwestycji?
    A czy ktoś może był na wykładzie F.Karzełka?
  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~apsik [77.223.201.*]
    PDF skurczył się niesamowicie, nie słychać juz o nim za dużo, ludzie poodpadali,
    została ich garstka,

    kasa pozbierana przez kilka lat daje teraz prowizję od aktywów więc dla "zarządzających na życie jest"
    (poza tym marnie płacą za produkty w stosunku do innych firm - szczególnie za produkty inne niż "regulary")
  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~XXL [172.16.6.*]
    Prawdziwe pieniądze zarabia tam tylko jedna osoba - F.Karzełek.
    To dobry showman i na tym bazuje przy pozyskiwaniu klientów.
    Z tego co wiem to prowizje płacone specjalistom zatrudnionym w PDF są skandalicznie niskie w porównaniu np. z AEGON.

    p.s. Jako humorystyczną ciekawostkę opowiem jak jesienią 2005r. byłem ze znajomym na wykładzie F.Karzełka.
    Na końcu swojego show prezes Karzełek poinformował licznie zebranych słuchaczy, że PDF ma plany.......wejścia na GPW !!!
  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~olong [195.205.86.*]
    tylko ci co pracowali (pracują) mogą powiedzieć coś na temat kondycji firmy i dlaczego dzieje się tam tak jak się dzieje.

    na temat każdej firmy można napisać książkę (OVB, DSA, OPEN, EXPANDER itd.)
    zawsze jednak jest tak, że ci co siedzą na górze i ciągną za sznurki maja najlepiej a żołnierze muszą zasuwać za marna prowizję (w stosunku do tego co wpływa do firmy)

    dlatego każdy ma wybór decydując się na pracę jako doradca - najpierw dowiedzieć się kto ile płaci za produkty (nie tylko inwestycyjne ale tez majątek, życie, komunikacja), popytać jakie są procedury i czy firma w ogóle "bawi się" w produkty inne niż polisy inwestycyjne (a to niestety w tego typu firmach rzadkość).

    doradca ma mieć pakiet, więc kiedy na ubezpieczenie samochodu klienta doradca czeka 2 tygodnie to śmiech na sali.

    Ci co podejmują pracę jako doradcy muszą zastanowić się czy chcą być doradcami czy sprzedawcami "regularów".

  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~Ela [185.153.39.*]
    Witam, coś złego się dzieje z PDF Karzełka, ja zostałam wmanewrowana za ich pośrednictwem w oszustwo, a u Pana co się okazało?
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [188.146.194.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: bankierpl1 [83.10.154.*]
    termin "doradca" to ściema- powinno się mówić sprzedawca produktów konkretnej firmy
  • Re: Co słychać w PDF Fryderyka Karzełka ??? Autor: ~xyz [194.177.29.*]
    no nie.........
    można być Doradcą - takim prawdziwym, pod warunkiem polecania RÓŻNYCH rozwiązań.

    Kiedy "doradca" przychodzi i każdemu wlepia Aegona to w żadnym wypadku nie jest doradcą tylko sprzedawcą.
    Mówi klientowi, że robi też ubezpieczenia itp ale jak przychodzi do konkretów to za 3% prowizji od majątku nie będzie się przecież produkował bo mu się nie opłaci.......

    taka jest niestety rzeczywistość w takich firmach - sprzedaż regularów i tyle...........