skoro ludzie twierdzą, że spółka beznadziejna..........wskaźnik i tak się zmienią liczy się marka.......Rosjanie chcieli żeby produkować w Rosji jak to mówią co nie którzy "łyżeczki" prezio się nie zgodził .........chodzi o dobre imię marki ..........woli im sprzedać z Polski .........
"Prowadzone były rozmowy o lokalizacje w Gdańsku, Krakowie, Kielcach i Warszawie, które powinny zostać sfinalizowane w II kwartale br."
Najważniejsze:
"Spółka nawiązała kontakt handlowy potencjalnie dużym odbiorcą wyrobów "Artefe"z Rosji. Na II kwartał została uzgodniona pilotażowa dostawa towaru na kwotę 15.000 Euro, natomiast deklarowane dalsze dostawy mogą wynosić 50.000EUR kwartalnie..."