rok temu 2009 900tys zl zysku po I kw

dzisiaj mamy 1,7 mln zł zysku!!! po I kwa

wygenerowano prawie 6 mln zł gotówki!!!

aktywa rok temu 115 mln zł dzisiaj 150 mln zł!!!!

kapitalziacja 40 mln zl !!!!

cena akcji 2,6 zl wartośc księgowa 4,9zł!!!

skup akcji trwa jeszcze troche na spokojnie trzeba zebrac jak najwiecej

prognoza na ten rok 2010 grudzień cel 6zl!!!!

2011 maj 9 zł!!!!

Nawet prezesi musiel isie poświecić isprzedac zwoim znajomym bo to zapewne umowione transakcje by tylko spółka mogła tnaiej dokupić podcas skupu akcj oiwłasnych;)

proryb tez specjalnie podal ize p ocenie 2,5zł 1 mln sztuk by tylko jak najdłzuej przytrzymac kurs w okolicach 2,6zł!!!

ale to sie skończy już niedługo!!!

a społka skupi sobie akcje za 5 mln zl i zachwile bedzie mogła sobie je zapisac ze sa warte 10 mln zł:) czyz to nie ejst biznes!!!!

ludziki gdzie te wyniki? na stronie nie ma jeszcze...:/

neptun - widzę, żeś jest bystra GŁOWA . gratuluję spostrzegawczości! i wyczucia w inwestowaniu !

neptun - widzę, żeś jest bystra GŁOWA . gratuluję spostrzegawczości i wyczucia w inwestowaniu !

co za prymitywne naganianie, wynik na sprzedaży jest ujemny!!!, w I kwartale 2009 był dodatni, po co oszukujecie?

zysk jest wyższy niż w I kw 2009, a jeszcze trzeba dodać, że Proryb również ma dobre wyniki (lepsze niż oczekiwano), tak więc zanim zaatakujesz pomyśl, bo warto słuchać naganiaczy - jak nas nazwałeś, chociaż wcale nie musisz kupować akcji Wilbo...

przepraszam, ale chyba nie umiesz czytać:zysk na sprzedaży:
I kwartał 2010 minus 1.057 tys. PLN
I kwartał 2009 plus 419 tys PLN

nie wiem po co piszesz bzdury, skoro dalej w raporcie jest komentarz na ten temat, chyba sam siebie też oszukujesz,

Graal i Seko mają pozytywne wyniki na sprzedaży, Wilbo jako jedyne ma straty

możecie dać cynk gdzie ten raport?

zysk spółki za I kw jest dość pokaźny, zadłużenie nie jest duże , bo nawet nie przekracza 30% wart aktywów, spółka prowadzi skup akcji własnych, przejmuje inne spółki (Proryb już , a w trakcie jeszcze jedno przejęcie), Wk na 1 akcję ok. 4,80 przed połączeniem z Prorybem, więc czego jeszcze chcieć? Sprzedaż krajowa wzrosła (eksport spadł, ale to zrozumiałe, drogi dolar i Euro zrobiły swoje). W czym jeszcze można się wykazać? koszty- nie najgorsze ( sporo zrobiono w 2009 r. w celu zmniejszenia kosztów produkcji, przechowywania i dystrybucji). Marki sprzedawanych produktów są dobrze postrzegane na rynku konsumenckim ( budowa marki trwa latami), w firmie Wilbo na prawdę dużo zrobiono przez ostatnie lata, po to aby inwestorzy również mogli na tym zarobić. Cierpliwość niektórym się przyda , ale zrozumcie skup akcji na razie nie ma na celu podbijania cen akcji na giełdzie, lecz ich dowartościowanie kiedy już dojdzie do umorzenia tych skupionych (lub ponowne wykorzystanie prz kolejnym przejęciu, jako zapłatę- obie formy bardzo korzystne). Ludzie czy to do WAS NIE PRZEMAWIA?

do niedowiarków - przeczytajcie prognozy bractwa propagandowego z przed 7-8 miesięcy i skonfrojtujcie je z miejscem, w którym się znalazło Wilbo
Panowie klipperek i neptun - jesli zależy Wam na wzroście kursu, bombardujcie e-mailami panów włascicieli wiekszościowych, żeby jak najszybciej sprzedali swoje akcje komus rozsądnemu - to jest jedyny ratunek dla spółki. A najgorsze w branży dopiero przed nami.

wszystko dopiero przed nami - ja się nie muszę wstydzić - jestem nadal akcjonariuszem spółki Wilbo i jeśli finanse pozwolą nadal będę, a to co się niektórym nie podoba w dzialalności spółki mnie akurat nie zraża, wręcz przeciwnie uważam, że wszystko idzie w dobrym kierunku - nie moją sprawą jest wskazywać cele inwestycyjne komukolwiek...