Jak widac gdy są zyski to nawet złe nastroje na rynku nie zatamują wzrostów... ale jak zyski sa nieproporcjonalne to i dobre nastroje nic nie pomogą.....
Jak widać rynek takie różnice weryfikuje ...... i to bez sentymentów. Wnet możliwe małe wybicie... ale trendu na tym poziomie nic nie przebije. Mocniejsze wsparcie w okolicach 60 groszy.
Po czterech kwartałach 2009 roku Fast Finance miała 17,3 mln zł przychodów (wzrost o 85 proc. r/r). Zysk netto wzrósł w tym okresie o 47 proc. do 4,5 mln zł.
Masz racje podane przez Ciebie liczby nie nastawiają pozywtywnie. Spółka faktycznie ma coraz wieksze przychodzy z windykacji ale jeszcze wieksze straty i niezwindykowane sumy. Gdyby rentowność pozostała na tym samym poziomie to zyski równiez zwiekszyłyby sie o 85 % - tak jednak sie nie stało. Rentownośc i skuteczność spółki spadła o połowe. Proces ten jest widoczny juz we wszytkich raportach za 2009 i nie jest to jednorazowa wpadka. Jak widać rynek to dostrzegł(4 sesje gwałtownych spadków, a końca nie widać...). Niestety odsetki od obligacji pozostają bez zmian więc spadek rentowności może spowodować problemy z ich spłatą. Rentowność spadnie dalej gdy prezesi zaczną płacić sobie normalne pensje. Tak to jest z molochami.......... wydajność spada i to nie jest nic zaskakującego.