Ten klon, nie potrafi sie okreslic, sam ze soba gada pod roz nymi nickami. To chyba jakis dzieciak, ktory opuscil rekolekcje albo emeryt bez dodatkowego zajecia.
ciekaw jestem planu, który ktoś realizuje na walorze. Jakaś wielce zawikłana to koncepcja. Kolejne dni winny zdecydowanie rozświetlić sytuację na walorze.