Wynik na minusie ale jak widzę nie na spredaży mieszkań , coś więcej ktoś ma do powiedzenia. Ja uważam , że wbrew temu będziemy rośli powoli ale i konsekwntnie
Ktoś próbował sprowokować w piątek falę wzrostów pod swoje własne wyjście, ale oczywiście bez sukcesu, bo zdechła po 30 minutach.
Bieżący stan jest następujący: Albo w ciągu 3 miesięcy znajdą gdzieś 25 mln EUR albo bankructwo i spory skandal. Już się nie mogę doczekać licytowania majątku za bezcen :-)
po "słabych" bo ujemnych wynikach - panika powstrzymana i o dziwo coraz więcej takich co chcą kupić więcej niż 500,1000 czy 2000. Myślę że nie jest tak żle jak twierdzą Monolit i Niegrzeczny skoro strata tylko taka za cały rok czy IVQ - przy zaksięgowanej sprzedaży ok 20 mieszkań. Przeciez wiemy,że została sprzedane kolejne 76 , zakończono Reinhold Center i jak dobrze pójdzie dwie kamienice w tym roku (jedna na pewno). Myslę, że na mieszkaniach byli do przodu ok. 20-25% (min.).
Nie wiem tylko skąd te koszty, czy to koszty kredytów, czy to koszty dalszych inwestycji... czy ktoś coś wyczytał skąd one się wzięły.