Notowana na NewConnect spółka OneRay Investment planuje wyemitować od 3 do 10 mln akcji serii E o nominale 0,1 zł. Obecnie kapitał zakładowy dzieli się na 30,4 mln walorów. Papiery sprzedawane będą z wyłączeniem prawa poboru dla dotychczasowych udziałowców.
Zgodę na emisję muszą jeszcze wyrazić akcjonariusze na walnym zgromadzeniu, które zwołano na 3 marca. Oferta prywatna zostanie zamknięta do połowy kwietnia.
Projekty uchwał nie zawierają informacji na temat ceny emisyjnej. Na parkiecie papiery firmy, która działa jako fundusz inwestujący w niewielkie podmioty z branży nowych technologii, kosztują po 0,25–0,26 zł. W ofercie poprzedzającej zeszłoroczny debiut na alternatywnym rynku akcje OneRay Investment kosztowały po 0,13 zł.
– Cena emisyjna będzie bazowała na średnim kursie za ostatni miesiąc. Uwzględnimy również takie czynniki jak kondycja spółek portfelowych (LocoZone, Surfland Deweloper System i eXant Software Polska – red.) czy pewne dyskonto wobec bieżącej wyceny, żeby zachęcić inwestorów do nabywania papierów – mówi Bogusław Bartoń, prezes OneRay Investment.
Zakładając, że cena emisyjna będzie wynosiła 0,2 zł, a wszystkie akcje znajdą nabywców, firma może pozyskać nawet 2 mln zł (jej obecna kapitalizacja to 8 mln zł). – Chcemy wydać pieniądze na nowy projekt. Część przeznaczymy na dokapitalizowanie jednej ze spółek portfelowych. Być może uda nam się także sfinansować jeszcze jedną inwestycję – opowiada Bartoń.
Zdradza, że OneRay Investment chce przejąć mniejszościowy pakiet kapitału w spółce software’owej pracującej dla firm produkcyjnych i z sektora użyteczności publicznej. Podmiot ma ok. 1 mln zł rocznej sprzedaży i jest bliski osiągnięcia progu rentowności.
Panika i drobnica ,zobaczymy jak potączą się wtym tygodniu relacje na światowych parkietach, tu niby niema dużego to wpływu ale tym razem odbiło sie to też na NC
Dzisiaj poszlo 4500 akcji bez obrazy ale to moj bratanek ma wieksze kieszonkowe wiec kto to sprzedaje? To jest chyba dzialanie tylko w jednym kierunku i mam nadzieje,ze mysle o tym dobrym.
żle sie musi dziać jeżeli żadnego z akcjonariuszy nie stać na wyłożenie
250 zł by ściągnąć tego batona
ja dopiero pod koniec tygodnia będe miał kase na koncie
wstyd zostaniemy pośmiewiskiem całej giełdy
niech średnia za ostatni miesiąc będzie będzie 22 grosze bo
widząc jaki tu jest akcjonariat w to nie wątpie kurs w ciągu tygodnia spadł o 5 groszy
uwzględając dyskonto powiedzmy 10 % mamy rzeczywiście 20 groszy
ale skoro to jest w waszym interesie by grubas kupił jak najtaniej
to przepraszam i nie piszcię że jest panika takie obroty jak dziś i panika
Cena emisyjna będzie bazowała na średnim kursie za ostatni miesiąc. Uwzględnimy również takie czynniki jak kondycja spółek portfelowych (LocoZone, Surfland Deweloper System i eXant Software Polska – red.) czy pewne dyskonto wobec bieżącej wyceny, żeby zachęcić inwestorów do nabywania papierów – mówi Bogusław Bartoń, prezes OneRay Investment.
ktos kupil 1,5 tys. akcji, ktos inny sprzedal az 1tys., wyglada na to ze na spolce rzeczywiscie zostaly dzieci ktore bawia sie swoim kieszonkowym. A co do emisji to bardzo dobra informacja ze tak to rozegraja, a nie wyemituja inwestorowi akcje po cenie nominalnej.
Dosłownie parodia, taki woumen to są jaja...dziś to już tak się potoczy do końca, jakoś wątpie że sie przełamie , swoje mam więc czekam i obserwujepojedynek leszczy...
Wzrost wartości spółki powinien być również celem przedsiębiorcy, ponieważ oznacza, że firma się rozwija. Zdarza się jednak, że poprzez wartość spółki "finansujący" i "finansowany" rozumie co innego. I tak dla przykładu wartość spółki dla przedsiębiorcy może przejawiać się w jej pozycji na rynku oraz grupie wiernych klientów jaką udało się jej pozyskać, natomiast inwestor zazwyczaj patrzy na spółkę w bardziej "bezwzględny" sposób i interesują go wyłącznie dodatnie przepływy pieniężne i wygenerowany przez nie zysk.
"W rzeczywistości przedsiębiorca i inwestor mają ten sam cel, którym oczywiście jest zwiększenie wartości rynkowej spółki. Rozbieżności o których często wspominają przedsiębiorcy, wynikają głównie z emocjonalnego zaangażowania przedsiębiorców w przedsięwzięcie. Inwestor zdaje sobie sprawę, z wartości jaką reprezentują "wierni klienci" czy pozycja spółki na rynku, wie również, że bez przekucia tych wartości na "realny pieniądz", firma sukcesu nie osiągnie." - twierdzi Bogusław Bartoń, Prezes Zarządu wrocławskiego funduszu venture, firmy OneRay Investment SA.
Zatem jeśli firma wyróżnia się kompetentną kadrą zarządzającą to, tak naprawdę według specjalistów żadne wyzwanie nie stanowi dla niej bariery. Paradoksalnie staje się ono kolejnym etapem na ścieżce wzrostu. „Doświadczony i odpowiednio wykwalifikowany management to mocny fundament, na bazie którego można stworzyć firmę, gwarantującą duży zwrot z zainwestowanego kapitału” – potwierdza Bogusław Bartoń, prezes OneRay Investment SA.
Młode przedsiębiorstwa z doskonałym pomysłem na biznes często same nie potrafią „się sprzedać” i wypromować, a przy tym brakuje im środków na zatrudnienie specjalistów w tej dziedzinie.
Odpowiedzią na potrzeby przedsiębiorców stają się zatem fundusze venture capital, które dostarczają nie tylko kapitału na rozwój, ale również aktywnie wspierają spółki portfelowe wiedzą i doświadczeniem. Wsparcie rozwoju spółek portfelowych jest równie ważne jak wsparcie kapitałowe. Wartość przedsiębiorstwa buduje się bowiem na różnych płaszczyznach, zarówno związanych z innowacyjnym pomysłem, twardymi aspektami działalności, takimi jak skuteczne zarządzanie finansami, a także z aspektami miękkimi, do których zaliczamy marketing czy PR – mówi Bogusław Bartoń, Prezes funduszu OneRay Investment.
Niezwykle istotne jest również doświadczenie funduszy venture capital w danej branży. Wsparcie rozwoju młodych przedsiębiorstw przez spółki VC nie jest w pełni możliwe, jeśli fundusz nie ma doświadczenia w danej branży. Wysokie kwalifikacje funduszu w zakresie preferowanych segmentów inwestycyjnych gwarantuje doświadczenie i historia firmy. Wieloletnie doświadczenie przedsiębiorstwa zapewnia bowiem znaczącą przewagę funduszu w zakresie know-how dotyczącego projektów inwestycyjnych związanych z danym sektorem- mówi Bogusław Bartoń.
Kryzys to szansa dla inwestorów. Niedrogo kupić, zbudować wartość i dobrze sprzedać, to podstawowa zasada działania VC. Ważne, żeby w dobrym momencie mieć w posiadaniu wolne środki. Z całą pewnością nie ma lepszego czasu na inwestowanie niż kryzys i brak kapitału na rynku" - mówi Bogusław Bartoń prezes OneRay Investment SA.
Ponadto dzięki obecności inwestora venture capital, spółka zyskuje w oczach kredytodawców, ponieważ jest postrzegana jako bardziej stabilna i wiarygodna. Praktyka pokazuje, że niejednokrotnie to fundusze VC pozyskują linie kredytowe dla swoich spółek portfelowych
Oczywiście fundusze które są ukierunkowane na badania i rozwój
w firmach i ośrodkach naukowych nie dorównują wysokością tym w USA. Jednak pamiętajmy, że bierzemy pod lupę e-biznes, gdzie naukowe doświadczenie przedsiębiorcy nie musi determinować dobrego i dochodowego biznesu. Weźmy choćby hit medialny ostatnich miesięcy - platformę mikroblogową Twitter.
W przypadku Twittera nie było potrzebne wymyślanie skomplikowanych technologii, za plecami których stałoby prężne centrum naukowe. Wydaje się zatem, że na sukces trzech młodych ludzi z San Francisco, którzy uruchomili ten serwis w 2006 r. większy wpływ miało pozyskanie funduszy na jego rozwój oraz sprawny marketing!
Natomiast fundusze na nowe, dochodowe projekty są w zasięgu ręki - twierdzi Bogusław Bartoń, prezes OneRay Investment SA. Kierowany przez niego fundusz zainwestował ostatnio w perspektywiczną spółkę LocoZone wdrażającą aktualnie na rynek nowy produkt LocoMe, służący do świadczenia usług mobilnego marketingu oraz umożliwiający wykorzystanie go jako kanał ratunkowy szybko informujący o zagrożeniach w danym miejscu. Projekt jest na tyle innowacyjny, iż odpowiednio zarządzany, ma szansę na komercyjny sukces nie tylko w naszym kraju, ale również poza jego granicami.
Wszystko fajnie ale akurat u nas jest zastoj wszyscy czekaja na jakas gwiazde ktora zacznie ostro zbierac, ja sam niestety teraz nie mam wolnych srodkow bo bym sciagnal jeszcze jakies pakieciki.