wczoraj brałem prysznic, żona przyszłą do łazienki i sie zaczęliśmy ruchać, najpierw się oparła o umywalkę i ją od tyłu ładowałem w cipeczke... potam usiedliśmy ta taborecie i też ujeżdzała mnie... potem przeszliśmy złączeni do sypialni i dalej na łóżku w pozycji tygrysiej mocniej mogłem penetrować.... ale się wyżyliśmy jak za dwanych lat :)
Propnuję wam to samo - odświeża umysł i człowiek jest bardzie skory do życia...
STASIULEK.... KUP ARTEFE TO BĘDZIESZ MIAŁ TAKIE JAZDY ŻE HO HO I STARA CIĘ BĘDZIE UJEŻDŻAĆ DZIEŃ DNIA.... WCZPORAJ BRAŁĘŚ PRYSZNIC... TO MOŻE DZIŚ TEŻ SIĘ UMYJ Z LEKKA :)