• umowy na sprzedaż kaprolaktamu na rynek Dalekiego Wschodu. Autor: ~halszka [82.177.118.*]
    Aktualności - 2010
    Czwartek, 28 Styczeń 2010 13:00; Czytane 151
    Zakłady Azotowe „Puławy” S.A. sfinalizowały w tym tygodniu kolejne umowy na sprzedaż kaprolaktamu na rynek Dalekiego Wschodu. Szacunkowa wartość kontraktów wynosi około 140 mln zł i dotyczy eksportu kaprolaktamu płatkowanego w 2010 oraz w 2011 roku.

    Kolejne kontrakty to konsekwencja w realizacji strategii handlowej na rynku kaprolaktamu ze szczególnym uwzględnieniem rynku azjatyckiego. Dziś „Puławy” będące członkiem grupy sektorowej Nylon Promotion Group – 6, obecne są ze swoim produktem u wszystkich liczących się na świecie przetwórców kaprolaktamu. Elementem, który o tym decyduje (poza handlowym), jest wyjątkowa jakość puławskiego produktu. Czystość określana jest dla kaprolaktamu poprzez tzw. „liczbę nadmanganianową” - w przypadku puławskiego produktu jest ona na bardzo wysokim poziomie. Udoskonalona przez inżynierów technologia produkcji kaprolaktamu, która jest współwłasnością „Puław”, doprowadziła do maksymalnej czystości półproduktów na każdym etapie produkcji.

    - Zgodnie z zapowiedziami z grudnia 2009 roku, kiedy informowaliśmy o zawarciu czterech umów na sprzedaż kaprolaktamu na rynek Dalekiego Wschodu, kontynuujemy naszą strategię sprzedażową. Szacunkowa wartość tamtych kontraktów na 2010 rok wynosiła prawie 180 mln zł. – komentuje Prezes Zarządu Paweł Jarczewski.

    Puławy ze swoimi rocznymi zdolnościami produkcyjnymi na poziomie 65 tys. ton oraz 100% zdolności płatkowania produktu (forma stała znacznie łatwiejsza do transportu) posiadają wyjątkową w skali światowej elastyczność w zakresie wyboru rynku docelowego. Spółka prowadzi obecnie program zwiększenia zdolności produkcyjnych kaprolaktamu do 70 tys. ton. Efekt ten będzie możliwy do osiągnięcia między innymi dzięki realizacji innego zadania inwestycyjnego – budowy nowej tlenowni.


[x]
EFEKT 0,00% 5,30 2025-11-19 11:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.