przypuszczam, iż jutro FFI osiągnie maksymalny kurs w historii swoich notowań. Prognozuję widełki między 1.15 - 1.20. W środę może przekroczyć 1.40. Z każdym dnie maleje liczba akcji w obrocie. Podaż się kurczy, popyt odradza.

Bomba wybuchnie w czwartek,

Dlaczego w czwartek, skoro 27.01 to sroda??

zapobiegliwi zaczną pakować do wora od jutra.

Juz dzisiaj widac bylo pakowanko, tak sadze!!!

miałem na to pewien wpływ. Jutro będę dobierał. Liczę, że z obecnego poziomu da się wykręcić jeszcze 100% górki.

Zgadzam się z tobą Hrabio, że jutro FFI osiągnie swój najwyższy poziom w historii. Obroty też będą ogromne.

wolumen to jedno, a cena tez powinna zdrowo UP

jutro winien być bardzo dobry dzień dla akcjonariatu FFI. Pierwszy z drugiej serii :)

NARESZCIE WĄTEK NA KTÓRY ODPOWIADAJĄ SAMI POZYTYWNIE NASTAWIENI AKCJONARIUSZE, AŻ MIŁO POCZYTAĆ.
W OGÓLE TAK MYŚLE, ŻE DZISIAJ TO MIŁO TU BĘDZIE JAKOŚ TAK RADOŚNIE:)))
MIŁEGO DNIA PANOWIE I UDANYCH ZAKUPÓW(PONIŻEJ ZŁOTÓWKI HRABIO)

otwarcie pozytywne jak najbardziej aż miło dzien zacząć :)
chyba pojadę się z radości przejechać autem po mrozie :)

JA UZIEMIONY OD CZTERECH DNI - DIESEL:)

Karolu659 nie szalej za bardzo. Tydzień temu na zalewie Przeczyce trzech takich zaszalało dostawczym Renault po lodzie i jak skapnęli się to było już za póżno, bo wypływali już "spod " auta!

ja tez 3litry w klekocie i zapewne nie odpali bo stoi hmm od soboty nim nie ruszałem ale jest jeszcze opelek ojczulka który nigdy nie odmawia i kabelki podłącze i za chwile lece :)
mam tylką nadzieje że ropka nie przymarzła :(

Pracuję na stacji benzynowej i ludzie którzy tankują u nas zwykły olej rano już nie ruszają.

chłopaki, zgłoście się do mafii paliwowej...

Dnia 2010-01-26 o godz. 09:27 ~ziomal napisał(a):
> chłopaki, zgłoście się do mafii paliwowej...


po?

... po paliwo dla FFI przed następną fazą wzrostów.

aaaaaaa
o to się nie martwie, będzie ok, jak ffi nie będzie rosło to co może na tym new connectie, pomijając balony oczywiście

no i co Panowie mieliście worami kupować i nic 5 tyś szt to żart -a tyle było piania o zakupach -chyba w markecie

hehehe, tu same gospodynie domowe bez kasy :)