Byłem pewien, że "prawdziwa spekuła" do wczoraj nie zapakowała się w ten papier. Pies z kulawą nogą nie przechodził nawet obok LUGa. Jednak po ogłoszeniu splitu i planów wejścia na GPW (dwa samodzielne powody dla których można tą spółkę wywindować nawet na 5zł) podejrzewałem , że ktoś grubszy może chcieć wejść.
Biorąc pod uwagę to, że spółka już trochę urosła i to, że do 2 zł akcji nie ma zbyt wiele, taki scenariusz wydawał się oczywisty (scenariusz zakupu papieru rano , aby po południu zbić nim cenę i na lepszych poziomach się obkupić).
Teraz wypada albo dokupić taniej, albo z mniejszą ilości iść do góry i dokupić po drodze.
Dzięki za życzenia.;)