Wszyscy się czają do sprzedaży, a nikt nie chce kupić .....

a skad takie przekonanie, że wszyscy?
Podaż ciągle jest ale przy tej płynności trudno powiedzieć, że wszyscy chcą wysypywać.
Popyt czekan na newsy. To plus roczny wynik powinny go uaktywnić.

Zbliża się korekta, a trzymanie papieru o tak niskiej płynności to SZALEŃSTWO.. Najbliższy przystanek to 12 zeta, a później 8 wita.

12 może tak, ale na 8 nie ma już żadnych przesłanek. Ani sentymentalnych ani fundamentalnych

a może kolega GM chce podebrać trochę tanio i dlatego wieszczy katastrofę?

Czy jedno drugiemu przeczy ? Chciałbym kupić akcje ale jednocześnie martwi mnie potencjał podażowy który przy małej panice może zwalić kurs.

przyszłość papieru nie jest jasna. Nie ma impulsów więc jak nie będzie zapowiadanych akwizycji to nowy rok wlace nie musi byc taki dobry.

Czy mógłbyś trochę dokładniej ? Jakie mogą być wyniki w 2010 roku wg Ciebie ? Z góry dzięki.

przy dobrych wiatrach moze i 10 milionów ?
Myślę, ze jest to realne choć zalezy od akwizycji i rynku na jakim będzie działać. Może zrobią emisje obligacji? Wtedy może byc jeszcze lepiej.

panie co tam przyszły rok, najpierw niech ten jakoś skończą z przyzwoitym wynikiem.

detal ruszył się na pewno w grudniu, ale dwa wcześniejsze miesiące były raczej takie sobie w handlu.