arlekin, spokojnie, jest dobrze; takie schłodzenie głów się przydało, bo tak to za dużo przykleiłoby się przypadkowych szukaczy okazyjek; na fixie będzie można ładnie pohandlować (zdaje się, że jeszcze po 9 zł), a poza tym jutro też jest dzień (już chyba minimum po dychaczu będą chodziły akcje) i następne dni :)
mam nadzieje ze jeszcze jutro i może pojutrze jeszcze jakies łacznie 15% a potem może lekko skorygować. Mysle że jak przebijemy dyszke i poniżej nie spadniemy to bedzie dobrze. Faktycznie takie przytrzymanie odsuwa ryzyko mocnaj korakty nastepnego dnia , tulko 36 kilo poszło choc to cho,cho jak na te spółeczke i może nie trafimy do fixów.. bo wtedy bylo słabiutko. Cały czas czekam bo z małym zyskiem tego nie oddam . Przed wzrostem kosztowalo to ok 0,43/0,47 wk a treaz znowu niewiele więcj bo wzrost na kację o ponad 10% a z tego wykoka , że dalej jestesmy poniżej oo,6 i to mocno
arlekin, dzisiejszy dzień był i tak przełomowy (od 20 miesięcy!), bo dziś została z dużym przytupem pokonana zdecydowanie linia długoterminowego trendu spadkowego!!!
a przed nami kolejne oddane lokale, wkrótce potem kokosy z wynajmu!
Reinhold nareszcie, zasłużenie wstaje na nogi :) dlatego nie potrzeba teraz takich jednodniowych graczy, bo kurs musi spokojnie się podnieść na kilkanaście złotych :)