ciekawe czy fabryka wiatraków pod egidą rafametu jest możliwa?
jesli tak to na miejscu jakubasa i jędrzjowskiego zapierda..ł bym kupować akcje RAFAMETU naszej perełki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakiekolwiek pozytywne np:
-prezes obniżył swoje zarobki o połowe
- podpisano nowe kontrakty
-obniżono koszty pracy
-zmieniono zasady wynagrodzeń , nowe uzależniaja premie od zysku netto firmy
-dotrzymano słowa że 30-40% zysku idzie na dywidende
-powołano spółkę wraz z chńcami do produkcji wiatraków
-przejęto za bezcen majątek defuna lub jakiejkolwiek inej spólki
TO TAKIE PRZYKŁADY ,JUŻ WIEŻ O JAKIE INFA NAM CHODZI PANIE PAWELH(PREZES)
- powiedz mi jaki prezes w jakiej firmie sam sobie obniżył zarobki? (jest firm w o wiele gorszej kondycji finansowej i zarabiają równie dużo kasy)
- kontrakty nie podpisuje się po jednym spotkaniu (czasem negocjacje mogą trwać miesiące)
- to czy przejmie defuna to nie tylko jest zależne od samego rafametu
- przecież dobrze wiadomo że o dywidendzie to nie prezes będzie decydował tylko ARP
a co do skupywania akcji to wiadomo że jak ktoś je kupuje to nie przyzna się teraz bo potem musiałby płacić dużo więcej za kolejne pakiety
-ale możesz co nieco więcej, tytlko trzeba iż na barykady, a lud cię będzie kochał 100 lat pod warunkiem że ci się uda zrobić tanią fabrykę wiatraków!!!!!!!
to jest zajebisty pomysł i niepowtarzalny w czasie, teraz albo nigdy!!!!!!!!!!!
za rok dwa całe chiny i INDIE beda trzepac tanizne kto pierwsz ten lepszy
a odnośnie obniżki płac zobacz historie rozwoju Singapuru w latach 80 -tych
i czerp z nich wnioski -singapur to ideał na którym się wzoruje i tobie polecam ,dziś sa bardzo bardzo bo bogaci bo kiedyś bardzo dużo oszczędzali i pracowali!!!!!!!!!!!!
pytań wiele odpowiedzi brak, to rodzi nowe pytania np. dlaczego zarząd nie informuje nas inwestorów po ludzku tylko tak jak informuje i tak w koło wojtek