Kilka dni temu pisałem że dno już uklepane przy 9:20. Niestety spadło jeszcze niżej. Wygląda na to że ktoś sypie, ciekawe kiedy wszystko wywali ze swojej torby. Dzisiaj jest spokojniej, już nie ma takiego sypania i pomimo spadającego wigu graal nie zalicza kolejnego dna. Być może szykuje się wybicie. Kilka najbliższych dni pokaże czy tak będzie. Jedno wiem graal jest pewną spółką i w porównaniu do wielu wydmuszek ona ma solidne podstawy i wcześniej czy później wystrzeli. Cierpliwi będą wynagrodzeni, wyniki już coraz bliżej... :-). Pozdrawiam worgule
podbicie takim batonem w trakcie sesji raczej byłoby ryzykowne. Na fixingu rozumiem ale nie podczas sesji. Jakby komuś zależało to skorzystałby z okazji i opchnął swój pakiecik.
Stawiam raczej na to że na tych poziomach aktywuje się powoli popyt. Nie sądze żeby był jakiś superwystrzał tylko powolne podstawianie ukrytego kosza i czekanie na okazje.
Widać, że korekta się powoli wyczerpuje. Poniżej link do ciekawej analizy i chyba trzeba się z nią zgodzić, jak będą obroty i wyłamiemy się do góry do kolejne poziomy powinny być otwarte.