Głównym celem nowej strategii PSE jest osiągniecie do 2035 roku gotowości Krajowego Systemu Elektroenergetycznego do bezpiecznej i stabilnej pracy w warunkach bezemisyjnego miksu energetycznego.
Jak zaznacza operator, w 2035 r. udział OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce przekroczy 60 proc., a okresy, gdy zdecydowana większość popytu na energię elektryczną w kraju będzie pokrywana przez OZE, będą coraz częstsze i dłuższe.
"Źródła konwencjonalne będą nadal obecne w systemie. Elektrownie węglowe i gazowe będą wykorzystywane do bilansowania KSE, ale nie będzie od nich uzależniona stabilność pracy sieci" - napisał operator.
PSE oszacowały przyszły miks energetyczny, który w 2036 r. zawierać będzie 66 proc. OZE (względem 29 proc. obecnie), 3 proc. energii jądrowej i 8 proc. magazynów energii, w tym elektrowni szczytowo-pompowych, zaś w 2040 r. energetyki jądrowej byłoby już 12 proc., OZE nadal 66 proc., a magazynów - 9 proc.
W strategii wskazano, że w 2040 r. KSE ma być gotowy na przyspieszającą elektryfikację gospodarki: nastąpić ma bezpieczna integracja 110 GW OZE, 24 GW magazynów energii oraz 5,3 GW elektrowni jądrowych.