Masz jakieś wiarygodne statystyki, jaki procent inwestorów tak robi? Równie dobrze można powiedzieć, że sporo osób wystawia na dzień bieżący, następny, do końca tygodnia albo ważne do anulowania.
Patrząc ile papieru zniknęło na otwarciu z arkusza i nie poszło to na kupno/sprzedaż ,obstawiam że sporo. Pytanie ile zacznie z tego wracać i jaki będzie na to popyt