Kolejny kamyczek do ogródeczka i kolejny puzzle w układance Genomtec. Na LinkedIn Tokarski chwali się wizytą przedstawicielek Chińskiej firmy i wyraża nadzieję " kontynuowania tych dyskusji i budowania silnej współpracy".
Wcześniej Lynx Financial publikował artykuły na LIn o gotowości sektora zdrowia w ChRL na nabywanie firm medtech i biotech z projektami we wczesnej fazie rozwoju i przeskalowywaniem wspólnie z partnerami zagranicznymi korzystając z chłonności rynków azjatyckich. Takie transakcje mają mieć wsparcie rządowe zgodnie z programem rozwoju służby zdrowia w Państwie Środka do 2030 r.
To doskonała wiadomość dla akcjonariuszy, o ile w końcu potwierdzi ją zarząd jakimiś informacjami konkretnymi lub konkretnymi ruchami. Przecież przy tych cenach to powinni kupować inwestorzy ostatnich transz, zarząd i ulica. Czy tylko ja tu kupuję, halo?!
Tak, tylko ty kupujesz:). Na ich kolejne rozmowy nikt się już nie łapie. Kilka lat temu podpisali umowę ze spółką krzak, która miała badać rynek na Tajwanie. Nic o niej nie słychać:) A Genomtec próbuje bajki opowiadać. SI i Chiny. Dwa pięknie wyglądające na papierze tematy:). Tylko ten program chiński nie znaczy, że będą wszystko kupować. A przypomnę, ID nikt nie chce od ponad 3 lat!
Dnia 2025-11-28 o godz. 19:11 ~Antynagon napisał(a): > Tak, tylko ty kupujesz:). Na ich kolejne rozmowy nikt się już nie łapie. Kilka lat temu podpisali umowę ze spółką krzak, która miała badać rynek na Tajwanie. Nic o niej nie słychać:) A Genomtec próbuje bajki opowiadać. SI i Chiny. Dwa pięknie wyglądające na papierze tematy:). Tylko ten program chiński nie znaczy, że będą wszystko kupować. A przypomnę, ID nikt nie chce od ponad 3 lat!
Na SI maja jednak przyznany grant.
Chiny to nie bajki, bo mają tam już doradcę, no i teraz te 2 Chinki... Nie wyglądają na kobitki z szefostwa firmy, zwłaszcza dużej, ale może to projektantki lub panie inżynier z chińskiego przedsiębiorstwa. Genomtec ma szukac przecież wykonawców do prototypu urządzenia i kart do Onco Snaat...
Co do Tajwanu i innych bajek. No biznes jest pełen ścieżek, którymi się nie idzie, porzuconych tematów i ślepych uliczek. No, idzie się dalej, porzuca fałszywe tropy...
Jesteś wytrwały:). Jakieś panie z Chin przyjechały. Ruszył program, więc pewnie do ogromnej ilości firm takie panie panowie jeżdżą. I jeśli chcą sie dowiedzieć czegoś konkretniejszego, to będą musiały umowę o poufności podpisać. I tu koniec. Bo dlaczego Chiny czy chińskie firmy mają zainwestować w coś w co nikt inny nie chce zainwestować? A wiemy, że nie chce, bo ID próbują już 3 lata sprzedać bez rezultatu. A z raportu wynika, że pieniędzy ubywa i emisja zbliża się wielkimi krokami.
Dnia 2025-11-30 o godz. 13:05 ~Antynagon napisał(a):
[...] Jesteś wytrwały:). [...]Bo dlaczego Chiny czy chińskie firmy mają zainwestować w coś w co nikt inny nie chce zainwestować? [...] bo ID próbują już 3 lata sprzedać bez rezultatu. [...] z raportu wynika, że pieniędzy ubywa i emisja zbliża się wielkimi krokami.
[ ] Dzięki, lepiej być wytrwałym niż niecierpliwym, czego i Tobie życzę
[ ] Chiny chcą inwestować w firmy we wczesnym momencie rozwoju, dając im kapitał, rynek i możliwości dokończenia badań, to wynika ze strategii ich rozwoju służby zdrowia China Health 2030. Biorą na siebie to ryzyko, którego nie chce się podjąć tradycyjna biopharma, chcąc szybko uzyskać przewagi nad zachodnią konkurencją zanim wojny celne, handlowe, realne, nie zabrną zbyt daleko
[ ] 3 lata temu uzyskali certyfikat CE-IVD na panel, później wynajęli doradcę, to początek procesu. Międzyczasie zbieraliśmy żniwo niepewności po covidzie, rozpadała się globalna gospodarka, załamywały łańcuchy dostaw, potem doszły cła Trumpa, niepewność na rynkach, ale fakt - ten czas głównie stracili. Z wyjazdów na targi dostarczają kiepskie zdjęcia, nie dostarczają aktualnej sytuacji na rynku urządzeń podobnych do Genomtec ID, ciągle słyszymy te same zapewnienia o braku konkurencji i trwających negocjacjach. Nie umieją w PR. Ale - na kolejny produkt pozyskali doradcę z Azji o niezłych rezultatach w M&A, sprzyja im koniunktura w chińskim sektorze zdrowia, odblokowały się transakcje na rynku medtech i bio. Więc ja bym te 3 lata (i kurs) brał jako okazję, że jeszcze się mogę załapać. Czego i Tobie życzę :)
[ ] Przyznany grant na AI 7M, co najmniej drugie tyle w kasie i spływające transze z grantu na Onco. Mało nie jest, ale nie wystarczy na długo, fakt. Ograniczone ABB do tego, ile potrzeba do dowiezienia tematu i spokój wobec wahania kursu, no, powiedzmy, niezłego spadku pokazują albo słabość akcjonariatu (za duże FF, za mało instytucjonalnych), albo pewność, że tu już jest tak blisko, że nie ma sensu wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Każdy ocenia to wedle swojej wiedzy, intuicji i skali risk to return...
Stefan. Jedno co napisałeś jest głupie: "dlaczego Chiny czy chińskie firmy mają zainwestować w coś w co nikt inny nie chce zainwestować?" Jak ktoś zechce zainwestować, to zainwestuje. Dopóki nie zainwestował, to teoretycznie nikt nie chce zainwestować. Teoretycznie jak kupiłeś długopis w sklepie, to nikt inny wcześniej go nie chciał kupić. :-) Bo go nie kupił. Mógłbyś powiedzieć sprzedawczyni: - dlaczego mam kupować ten długopis, skoro nikt inny wcześniej nie chciał go kupić. :-)
Dnia 2025-12-03 o godz. 02:14 ~JAnuary napisał(a): > Stefan. Jedno co napisałeś jest głupie: > "dlaczego Chiny czy chińskie firmy mają zainwestować w coś w co nikt inny nie chce zainwestować?" > Jak ktoś zechce zainwestować, to zainwestuje. Dopóki nie zainwestował, to teoretycznie nikt nie chce zainwestować. > Teoretycznie jak kupiłeś długopis w sklepie, to nikt inny wcześniej go nie chciał kupić. :-) Bo go nie kupił. > Mógłbyś powiedzieć sprzedawczyni: > - dlaczego mam kupować ten długopis, skoro nikt inny wcześniej nie chciał go kupić. :-)
January. Fajna metafora :)
Onco nie było jeszcze nikomu poza rynkiem azjatyckim (chińskim) proponowane, więc nie wiem o czym piszesz, że nikt nie chciał zainwestować. A proponują go tam, bo chcą ubić szybki deal z wejściem chińskiej firmy, zgodnie z polityką tamtejszych władz z programu China Health 2030 - "kupować firmy we wczesnym stadium rozwoju z prognozą dużego sukcesu, zeby wyprzedzić rozwiązania zachodnie" - to mniej więcej przesłanie programu dla chińskiego biotechu.
Co do długopisu... Teoretycznie jak kupiłeś w sklepie dobry długopis, to nikt inny go nie kupił, bo go nie było stać. Mógłbys powiedzieć sprzedawczyni: dlaczego mam kupować długopis, skoro nikt inny wcześniej nie chciał go kupić? A ona by odpowiedziała: inni mają już lipne, stare długopisy i ołówki, tylko ciebie stac na ten nowoczesny
Aha, nik nie kupił ID, bo go nie było stać buahaha. I tylko Chiny mają pieniądze na te cudowne urządzenia:). Świetne.
A z długopisami metafora powinna być taka. Na chwilę obecną jest pudełko, a w nim podobno znajduje się "Zaczarowany Ołówek". Tylko, że to już trzeci taki. Dlatego prawdopodobieństwo, że tam nawet zwykłego ołówka nie ma, a jakiś kawałek węgla jest ogromne. A Chiny nie kupią kota w worku, tylko dlatego, że tego byśmy sobie życzyli. Żeby w to zainwestować, to muszą być chociaż jakieś wstępne badania, a nie bajki. Czyli jeszcze dużo czasu. A to oznacza kolejną emisję. I kurs poniżej 4. Raczej szybciej niż później. Nawet największe nagony już tracą wiarę w tę spółkę.
Dnia 2025-12-03 o godz. 05:53 ~Antynagon napisał(a): > Aha, nik nie kupił ID, bo go nie było stać buahaha. I tylko Chiny mają pieniądze na te cudowne urządzenia:). Świetne. > > A z długopisami metafora powinna być taka. Na chwilę obecną jest pudełko, a w nim podobno znajduje się "Zaczarowany Ołówek". Tylko, że to już trzeci taki. Dlatego prawdopodobieństwo, że tam nawet zwykłego ołówka nie ma, a jakiś kawałek węgla jest ogromne. A Chiny nie kupią kota w worku, tylko dlatego, że tego byśmy sobie życzyli. Żeby w to zainwestować, to muszą być chociaż jakieś wstępne badania, a nie bajki. Czyli jeszcze dużo czasu. A to oznacza kolejną emisję. I kurs poniżej 4. Raczej szybciej niż później. Nawet największe nagony już tracą wiarę w tę spółkę.
Podtrzymuję
BigPharma wymaga/wymagała do niedawna pełnej walidacji urządzeń medycznych, czyli sprzedaży. Wtedy widać koszty, a to jest ważne, kiedy chce się obalić system ("złoty środek" PCR), tutaj nie dość, że przeskalowana produkcja, ale także marketing i promocja nowego rozwiązania. Chiny maja pieniądze (i politykę państwową) na operacje ryzykowne i kupno projektów we wczesnych stadiach rozwoju.
Gdyby chodziło o kolejną emisję, to przecież łatwo by było w sytuacji tej spółki napompować, podciągnąć kurs pod ew. emisję. Wg mnie deal jest tak blisko i negocjacje na finiszu, że nikt już do tego nie przywiązuje wagi. Co jest wg mnie ogromnym błędem, bo kurs WPŁYWA na negocjacje.
Nie jestem żadnym nagonem, ale uczciwym akcjonariuszem, który czyta raporty spółki, w sposób na tyle profesjonalny, na jaki go stać, analizuje rynek, na którym działa Genomtec, śledzi relacje innych firm z konferencji, na które jeździ Genomtec, czyli robi tyle, ile może, żeby ocenić ryzyka i szanse swoich inwestycji.
"Gdyby chodziło o kolejną emisję, to przecież łatwo by było w sytuacji tej spółki napompować, podciągnąć kurs pod ew. emisję." Chyba kpisz? Chodzi o to, że tu już sztucznych podbitek nie ma pod co robić. Kolejny raz powtórzę. ID nikt nie chce, a Onco może będzie gotowe za kilka lat. Lub nie będzie. I pod to niby ktoś by podciągnął kurs? Przyjazdem jakichś dwóch Chinek? Przecież tu nikt nie zaprzecza, że były podpisane umowy o poufności. Ale nic z nich nie wynika. Tak samo nic nie wynika z podejścia Chin. Może i będą bardziej ryzykować, ale nik nie wyda ciężkich pieniędzy w ciemno. Czy ty myślisz, że ciemniaki? BTW. Czy to najniższe zamknięcie w historii?