Oczywiście to myślenie życzeniowe, ale może to co się właśnie wydarzyło to po części optymalizacja podatkowa, którą trzeba było zrobić wcześniej, bo wyniki za Q3 będą już przyzwoite. To, że tutaj gra automat/ai który od dwóch lat gra na zbicie kursu i robi to zapewne w taki sprytny sposób, aby zachować przy tym akcję to nie ulega wątpliwości. Nawet nie chce mi się myśleć kto za tym stoi, bo dla mnie jako pojedynczego akcjonariusza to bez znaczenia, ale kiedyś zmiana kierunku musi nastąpić. No chyba, że upadłość, ale to na chwilę obecną abstrakcja.