Nie wiem komu zależy na pozbywaniu się papiera w przedziale 17-18 zł. Nikt przecież przy tym kursie nie jest do przodu (poza zarządem, ale oni nic nie ogłosili) , więc to tylko takie małe mielenie , aby coś się działo?
Jak coś jest kupione w ilości kilkuset szt to od razu dorzucane są nowe ilości po 17 z hakiem . Fakt , że nie duże ale tak jakby komuś zależało , aby ten kurs jeszcze z tego bocznego trendu nie wybił.
A swoją drogą jak wybije to pierszy opór dopiero przy ..... 40 zł :))
No i kolejny tydzień minął. Akcje mielone na tym samym poziomie od wsparcia na 16,50 do 18,50 zł.
Zarząd nie dał newsa , że coś wywala. Wniosek - akcje najprawdopodobie są mielone tam i z powrotem , licząc na to , że niecierpliwi też coś dorzucą do tego kotła . Liczenie na to , że to jeszcze walnie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu ( no chyba, że ktoś nagle z posiadaczy będzie potrzebował gotówki).
Nie ma bowiem chętnych na wywalenie poniżej zakupu. Ta zabawa obrotu tu itam ma tylko jedno na celu zbieranie powolne, no , ale już chyba coraz mniej do zebrania będzie.
Jak wspomniałem wcześniej poniżej 16,5 zł nie ma poza zarządem nikogo kto byłby do przodu.
A i oni trochę rozumu mają i wiedzą , że papier przy zysku na akcje ok. 4-5 zł ma wartość większą niż kilkanaście zł.
P.S.
Pamiętajcie, każdy papier który po debiucie gruchnął miał stagnację krótszą lub dłuższą, ale potem był tylko wzrost, w niektórych przypadkach wręcz spektakularny (kilkukrotny).