jest szansa zamknięcie roku zyskiem netto na poziomie 180mln zł przy przy przychodach 4 160 mln zł i rentowności kolejnych kwartałów 4-4.5% (Q2 4.8%). Jeśli to zrealizują to akcje powinny kosztować 8-9zł.
Akcje powinny kosztować 8-9zł już teraz. Budimex ma C/Z 24,5, to policz sobie, jaka powinna być kapitalizacja PXM, żeby się choćby zbliżyć do takie poziomu. Albo inny przykład - wydmuszka z WIG80 zwana Creotech, która ma 40 milionów rocznego przychodu, zysku jeszcze nigdy nie osiągnęła i nawet nie ukrywa, że w dającej się przewidzieć przyszłości niewiele się zmieni w tym zakresie, ale sprzedaje marzenia o potędze polski w kosmosie i komputerach kwantowych (to już jest szczyt). I ten Creotech ma kapitalizację prawie 1,1 miliarda. Niestety obecnie rynek kapitałowy to kpina z fundamentów, logiki, nawet zwykłego doświadczenie życiowego i powszechnej wiedzy. A już polski banana market to w ogóle. Także nie pisz, ile tu "powinno być".
Tylko tam prezesi umieją sprzedać marzenia Tu prezes pokpił całkowicie swoimi wypocinami mówiąc o dywidedzie za 4 lata Dlaczego nie mówił o skupie akcji o nowych kontraktach itp
Oczywiście, że tak. Ta konferencja to był istny sabotaż. W sumie nie mam pojęcia po co organizować i tak szumnie zapowiadać wydarzenie na którym ostatecznie mówi się same ogólniki doskonale znane zainteresowanym i nie dodać ani krzty zachęty, optymizmu. Tak, jak piszesz, odpowiadać na pytanie o dywidendę, że "porozmawiamy o tym na podobnej konferencji w 2029"..., a w tym samym czasie zarząd BDX rekomenduje wypłatę 100% zysków. I to jego "wiem, ale nie powiem, bo nie mogę". To po co zwołujesz konferencję? Żeby powiedzieć, że nie masz nic do powiedzenia?
Jednak nawet pomimo tego, obecna kapitalizacja jest po prostu o 30-40% zaniżona, a kurs jeszcze spada, bo spekuła tak sobie postanowiła, a fundusze bez zapowiedzi dywidendy na papier się nie rzucą, gdy mogą sobie spokojnie czerpać dochód pasywny ze spółek o zbliżonym profilu. I tak to wygląda.