W dobie internetu i GPS Wy szukacie ciężarówek pod bramą? Ludzie, teraz spedycje robi się na bieżąco. To nie te czasy co czekało się w Ursusie pod kopalnią czy po nawozy. Przypomnijcie sobie czasy początku wojny w Ukrainie. Wegiel z PGG kupowało się i przyjeżdżalo w określonym czasie. Tak teraz się robi i podejrzewam, że tak też jest po nawozy. Jeżeli zatrudniam kierowcę to po to żeby jeździł a nie spał tydzień pod bramą.
Nie zalapales. To nie poprawa logistyki stworzyla pustki na dwoch parkingach ktore kiedys byle pelne plandek ,cystern. Na parkingach nie tylko kierowcy czekajacy na zaladunek. To kierowcy robiacy pauzy 11h. Jestem na miejscu od 30lat znam temat od podszewki. Tak kiepsko jeszcze nigdy nie bylo w calej historii firmy.