Tak też bywa Autor: ~Zwyklyleszcz-krytyk [37.31.56.*]
https://stooq.pl/q/?s=fi.us&c=10y&t=l&a=lg&b=0
Tu mamy przykład,że czasem wystarczy jedna gorsza informacja,w tym przypadku gorsze wyniki od konsensusu i w kilka sesji traci się zyski z kilku lat.
Trzeba być zawsze czujnym...ale nie wszystko da się przewidzieć...
Czy na Synektiku grozi nam taki scenariusz?
Aktualna sytuacja fundamentalna mówi nie...
Mamy jeszcze co najmniej 4 lata umowy z Intuitive na dystrybucję i serwis Da Vinci,cały czas dochodzą nowe systemy a więc będziemy mieć przez kolejne lata bardzo szybko rosnące przychody powtarzalne,tak więc w naszym przypadku powinniśmy iść w przeciwnym kierunku do wspomnianego amerykańskiego przykładu...
Dlaczego taki przykład podałem? Kiedyś spółka dojdzie do ściany jako dystrybutor a nie producent i nie zostanie przedłużona umowa na a wyłączność i wtedy może dojść do podobnego załamania kursu,trzeba mieć tego świadomość.Ale póki co mamy komfort co najmniej 4 (umowa do 2030)lat na zwiększanie zysków i potencjalnych wzrostów.Do jakiego poziomu możemy jeszcze urosnąć? Zakładając ,że rynek dyskontuje przyszłość o 6-12 miesięcy w przód kurs mógłby spokojnie rosnąć w trendzie do 1kw 2029...potem rynek będzie czekał na informacje co z umową? Czy będzie kolejna czy przejęcie biznesu przez Intuitive?
Leszczu, chyba ci się udzielił nastrój Święta Zmarłych. Nie zapomniałeś przypadkiem o tym, że średni okres użytkowania systemu daVinci wynosi od 8 do 10 lat? W Czechach już rusza fala wymian systemów, a w Polsce ruszy za ok. 2 lata. Wojna na Ukrainie też się kiedyś skończy i będzie tam rządził biznes amerykański. Poza tym nie sądzę żeby Intuitive zdecydowała się na uruchomienie w Polsce własnej spółki - to firma globalna i zdecydowanie lepiej dla nich wychodzi aby dzielić się zyskiem z dystrybutorami bez ponoszenia żadnych kosztów.
Fazi, a czy słyszałeś już jakiś informacje na temat synektika i rynku Ukraińskiego? Poprowadzone są może jakieś rozmowy na temat potencjalnego dystrybutora?
Fazi przeczytałeś chyba tylko nagłówek...niżej wyraźnie wyjaśniam tym ,którzy uważają ,a jest ich sporo,że spółka duże wzrosty ma już za sobą...
A to ,że podałem przykład amerykańskiej spółki i zachowania kursu nie odnosi się do kursu Synektika tylko wręcz przeciwnie,co wyjaśniłem.Zresztą nie potrzeba podawać przykładu z amerykańskiego parkietu,ostatnio mieliśmy mała panikę na XTB , a i również w lipcu dużo widziało tu już trend spadkowy po info o chińskim robocie.Co do umowy po 2030 szansę na przedłużenie określam 50/50... zresztą tym się nie przejmuje bo do tego czasu prawdopodobne zrealizuje zyski na Synektiku.
Tego typu firmy jak Synektik czyli z mocnymi liderami i jasną wizją rozwoju zawsze znajdą sposób na nowe gałęzie swojej działalności i prawdopodobnie mają już ułożoną wizję rozwoju na kolejne 5-10 lat a może nawet więcej.
Trzeba wziąć pod uwagę, że Synektik będzie już podzielony. Mowa o spółce robotycznej. Moim zdaniem taki scenariusz może się pojawić w przypadku, gdyby faktycznie utracili licencję na dystrybucję, to jest raczej mało prawdopodobne. Drugi scenariusz, to konkurencja. Dużo bardziej realny scenariusz. Bardziej niż utratę lidera dystrybutora robotów, podejrzewam porażkę, jeżeli chodzi o kardioznacznik. Czyli tej mniejszej spółki. Tak na dwa razy na to patrzę. Niby spółka wydzielona pod kardio ale tak naprawdę chcą na nią pozyskiwać fundusze na badania, które już dawno powinny się skończyć. Ta zgoda FDA, też już wszyscy mówili, że dwa lata temu będzie. Jak się okazało to nie do końca zgoda była tylko coś innego a tej zgody nadal nie ma. Mam pewne wątpliwości co do kardio i tej drugiej spółki. Poczekamy , zobaczymy.
Moje myślenie jest takie, że podział jest robiony typowo w przypadku sukcesu kardioznacznika pod przejęcie Syn2bio przez inny podmiot lub partnering
Sam Synektik złapie oddech bo odejdą mu koszty badań etc…, a wiadomo że Syn2bio samo do szpitala w USA nie wejdzie i sprzeda leku potrzebuje kogoś znacznie większego …. Np takie Royalty Pharm wydanie dla nich 400-600 mln dolarów za prawo do kardioznacznika czy umowa z tantiemów to nie są duże kwoty … jeżeli takie scenariusze są możliwe to kurs Syn2bio kosmos…. Po podziale za dywidendę dokupuję Syn2bio
Zwykłyleszczkrytyk :Nie znam,ale Vive nie wykluczył takiego scenariusza na ostatniej konfie.
Vice obicał ci też koniec badań wPolsce w 2024r. Zgoda FDA miała być w pierwszym kwartale 2024r. Koniec badań w europie 2024r i wiele innych. Jak to się ma do rzeczywistości każdy widzi. Jesteś chyba ślepcem skoro tego nie widzisz i wierzysz w to co powiedział vice.Nie przystoi takiemu znawcy jak Ty.
A ty nie znasz? Że to jeszcze niejest kupione to tylko dlatego że Synektik rozwija to sam bez stresu i chce to samemu komercjalizować. Inne firmy z braku pieniędzy pozyskują inwestorów od początku lub od 1 fazy klinicznej. Jest bardzo mało firm które tak robią jak Synektik czyli po bożemu. Zero długi program wyceniony na kilka milionów:) jak by to było Molecure lub celon to oni by to wyceniali jako główny clue firmy. 3 faza bez długu to się rzadko zdarza i moim zdaniem ofert kupna to tu akurat było dużo. Być może nawet przed 2 faza. Fakt że rozwijają to sami dalej w 3 fazie świadczy że działa i wierzą w to. Widzą wyniki są spokojni. Pozdro
Ciekawe jaka musi być propozycja na stole, że zarząd chciałby zaakceptować sprzedaż. Bo przecież nikt nie jest z nożem na gardle, nie kończą się pieniądze, Synektik ma stabilny biznes i sprzedaż udziałów na poziomie typu 100 zł / akcję nie robi raczej na nikim wrażenia przy potencjale komercyjnym kardioznacznika.
Wszystko co się tutaj wydarzy będzie dobre, a za kilka lat wejdą nowe modele robotów, technologia pójdzie do przodu a już widać że nie ma żadnej innej spółki na horyzoncie która jakkolwiek mogłaby próbować dogonić lidera, moim zdaniem papier na wagę złota, bezpieczna emerytura i perspektywy dużego zwrotu z tej inwestycji.