1. Znaczne obniżenie zadłużenia wobec głównych wierzycieli (m.in. dzięki PFR-owi / układowi restrukturyzacyjnemu)
W wyniku zatwierdzenia układu z wierzycielami, zadłużenie wobec dwóch kluczowych wierzycieli zostało zredukowane z wcześniej ponad 110 mln zł do 23,1 mln zł (co oznacza redukcję o ok. 86 mln zł, czyli ok. 80 %).
W artykułach spółka deklaruje, że obniżyła zadłużenie wobec kluczowych wierzycieli o właśnie 86 mln zł.
To oznacza, że ogromna część ciężaru długu została skutecznie „odrzucona” lub przetransformowana w układ — co daje spółce dużo większy luz finansowy.
2. Formalne zamknięcie sporów sądowych “Skrzypiec i spółki”
15 października 2025 r. Sąd Apelacyjny uznał apelację Marcina Skrzypca odwołującą się od wyroku Sądu Okręgowego, oddalając ją i tym samym podtrzymując wcześniejsze orzeczenie, które odrzucało powództwo Skrzypca, Szymona Pikuli i Tatiany Pikuli przeciwko Spółce.
Oznacza to, że żądania tych stron dotyczące podważenia uchwał NWZ i zmian w zarządzie z 2021 r. nie mają już prawnego uzasadnienia — czyli ten "ciąg spraw" przestaje stanowić realne zagrożenie.
Podobnie, sąd oddalił powództwo Aleksandry Łatała-Kremer w kwestii wykonywania prawa głosu z akcji — co zmniejsza ryzyko zawirowań wokół akcjonariatu i sporów korporacyjnych.
3. Lepsza przejrzystość i uporządkowanie korporacyjne
Spółka coraz częściej komunikuje zmiany, raporty (w tym zaległe) i korekty tam, gdzie były pomyłki. Na przykład w raporcie półrocznym 2025 musiała dokonać korekty, bo pierwotnie omyłkowo nie dołączono skróconego śródrocznego skonsolidowanego sprawozdania finansowego.
Spółka deklaruje też, że po uporządkowaniu sytuacji korporacyjnej planuje nową strategię, innowacyjne rozwiązania (np. aplikacja “Koszyk Zakupowy”) i intensyfikację działań operacyjnych.
4. Poprawa wyników operacyjnych / stabilizacja działalności
W 2024 r. przychody wzrosły o ok. 2 % rok do roku, a zysk netto osiągnął ~3,18 mln zł.
Spółka podaje, że oprócz obniżenia zadłużenia znacząco obniżyła koszty operacyjne.
Dzięki redukcji obciążenia finansowego (mniejszy dług) firma ma większą elastyczność operacyjną.
A po co im ten gnój z Niemcami był potrzebny? Kto na tym zarobił? Ju dawno akcje by latały po 5 zł, trzeba było się trzymać starej strategii a nie pajacować nie mając zaplecza finansowego.
Dokładnie, kto na tym zarobił? Kto wziął w kieszeń? Wiadomo, stracili akcjonariusze, a kto zyskał? Kto tak głupie, ze szkodą dla spółki i akcjonariatu decyzje podejmuje? Brak słów. Za to powinien być kryminał. To było ewidentne działanie na szkodę spółki.