Czyli dzisiaj armagedon ? Pamiętam po premierze Kurska spadło w dwa dni o 50 gr ale z o wiele wyższego pulapu. Zawsze jak są duże oczekiwania to jest klapa. Czyli trzeba usredniac i czekać na wybicie jak się sprzedaż poprawi.
Czyli miałem wczoraj racje jak pisałem że ktoś upycha z ukryciaka po 1,95 bo wie że będzie znacznie taniej. No cóż takie życie. Ciekawe czy się otworzy i ile będzie na minusie ?