• Już było tyle sankcji czekać za pół roku może tu wrócę Autor: ~Rtg [164.127.207.*]
    Narazie będzie kicha
  • Re: Już było tyle sankcji czekać za pół roku może tu wrócę Autor: ~Kuba [5.173.148.*]
    Nie wracaj wcale
  • Re: Już było tyle sankcji czekać za pół roku może tu wrócę Autor: ~Venturak [62.141.223.*]
    Nie tym razem. Te sankcje zabiorą kremlowi olbrzymie pieniądze. A bez forsy nie ma z czego prowadzić wojny. Ale nawet nie to jest najważniejsze. Najważniejsi są tu Chińczycy.


    Po pierwsze: Chińskie firmy również wstrzymały (na razie częściowo, ale to się może zmienić na całkowicie) import ropy z kraju agresora. Boją się sankcji wtórnych, ale nie tylko to jest powodem takiej decyzji, bo po drugie...


    Po drugie, i to jest tu najistotniejsze: jakiś czas temu Chiny otwartym tekstem powiedziały Zachodowi, że nie dopuszczą do upadku kremla. I teraz kwestia jest taka. Pozbawiony zysków (prawie całkowicie) z ropy i gazu, kreml upada, to jest kwestia góra kilku miesięcy. Na to Chiny nie chcą pozwolić. A nie pozbawiony tych zysków, kreml i tak nie wygra wojny, więc termin upadku się przedłuży, ale i tak nastąpi, bo Zachód ewidentnie nie ustąpi, i Ukraina też nie, a przedłużająca się wojna uderza już bezpośrednio w chińskie interesy gospodarcze. Co jest teraz najlogiczniejsze z punktu widzenia Chin? Zmuszenie kremla do minimum zawieszenia broni, żeby kreml nie upadł a Chiny mogły spokojnie kręcić biznesy z Zachodem jak najdłużej się da (bo to się też, koniec końców, skończy). I oni to najprawdopodobniej teraz zrobią (zwłaszcza, że rozmowy mogą trwać miesiącami i zawsze mogą zostać zerwane, a biznes chiński wtedy spokojnie kręci się dalej i do tego osiągają też swój cel w postaci uniemożliwienia upadku agresora), bo kreml jest na takiej samej "kroplówce" z Chin jak Ukraina Zachodu. A bez zysków z ropy i gazu i bez chińskiej pomocy katastrofa kremla jest natychmiastowa. Ergo: muszą zacząć rozmawiać, a to oznacza minimum zawieszenie broni, albo nawet pokój. Są po prostu w końcu naprawdę pod ścianą, choć jeszcze nie są dociśnięci do niej tak mocno, by zakończyło się to ich natychmiastowym upadkiem. Chiny są tu kluczowe. Zachód w końcu pokazał pewną determinację i "opcję atomową" (przy czym to nie jedyna w ich arsenale), reszta zależy właśnie od Chin. A Chińczycy mają gdzieś interes swojego wasala z kremla. Zmuszą go do wszystkiego bez żadnych skrupułów. Dlatego myślę, że tym razem Trump ma rację, gdy mówi, że to długo już nie potrwa. Będzie minimum zawieszenie broni. I ci z kremla już się do tego szykują mówiąc publicznie (obok standardowych gróźb, obwiniania Zachodu itp, ale to jest tylko teatrzyk i głownie na potrzeby wewnętrzne oraz krajów trzeciego świata), coś w stylu: "warto rozmawiać". Nie mają wyboru. No mogą posyłać jeszcze jakiś czas na front mięso armatnie, ale to "kupi" im góra kilka miesięcy. Rozpoczęcie rozmów niewiele kosztuje, ale za to chroni ich przed upadkiem i osobistymi dla nich konsekwencjami (A chciałoby się zobaczyć, jak kończą jak np. Husajn... No ale świat nie jest idealny.).
  • Re: odp Autor: ~GrubyLoLo [31.0.178.*]
    Powodzenia. Tu jest grą pod inwestycje poza Ukrainą.
    Z zakończenie wojy CLE może skorzystać ewentualnie z odszkodowań i poszukiwania nowych miejsc do eksploatacji.
[x]
COALENERG -1,11% 2,67 2025-10-31 16:47:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.