Toooo zależy. Już nie może być droższe od ceny która jest teraz. Czyżby?...(złoto). Już nie może być tańsze od ceny która jest teraz. Czyżby?...(Bioton). Za kupioną po 4,25 taczkę akcji Biotonu, wkrótce będziesz mógł nabyć dwie taczki. Tak działa ten mechanizm od lat. Wielu dzielnych rycerzy wisi od lat na hakach a ich gnijące ciała ostrzegają przezornych. Nic to jednak nie daje, bo choroba zwana Biotonozą przenosi się drogą giełdową. Na początku towarzyszy jej wysoka gorączna na poziomie 42 st C
To zdemolowany człowiek, który wisi na haku od lat, pewnie jakiś znajomek Ryśka, w którego wierzył i w końcu stracił kasę. Teraz przegapi kolejny ruch w górę i ponownie popadnie w depresję. W sumie to szkoda ludzi.
I co tu niby mącił Kusy? Póki co wszystko przewidział poprawnie. Wyszedł przed zjazdem na 3 zł. Kurs jeszcze nie wrócił do poziomu, przy którym wyszedł. Mam już dość pisania z troglodytami.
Mam wrażenie, że jesteś tym gościem, mniej agresywnym, ale jednak. Wychodzisz, nie chcesz pisać, a siedzisz i piszesz - to jest uzależnienie, brak umiejętności cięcia strat, itd.
to nałogowiec, mózg pragnie koktajlu neuroprzekaźnikowego, który generuje ból straty finansowej stworzony przez Bioton. To nie szybka strata, to życiowa pomyłka, na którą nie ma lekarstwa. Sorry, jest - wjazd Biotonu na 15-20 zł, ale on nie wierzy, więc jest jak jest. Będzie tu siedział, po raporcie ew. zmieni IP, nicka, i będzie się karmił tą dekadencką atmosferą imposybilizmu, tego potrzebuje jego mózg.
Pojutrze wyniki. Już grzeją się silniki. Na razie 30 koła obrotu i 1,5% w plecy. To nic, pojutrze wszystko się odmieni i Jadzia w końcu zobaczy 5. A może i 6 albo 7 Kto wie? ha ha ha ha ha ha