Niestety. Wydźwięk dzisiejszej sesji jest technicznie bardzo negatywny. Jedyny pozytyw, którego można się zaczepić, to obrona powyżej poziomu, na który wielu się zasadzało. Ale co będzie jutro? Mam nadzieje, że to jednak zaczął podstawiać się z popytem nowy gracz (na bogatą ulicę to już dziś nie wyglądało), a jutro sypaczowi skończą się zasoby. Co do merytoryki powód do korekty znalazł się wyjątkowo dowcipny (wina Tuska), bo fundamentalnie działalność RFK ma imo dla Polimexu trzeciorzędne znaczenie.
OK. Piszesz dokładnie to co chciałem napisać. Sledziłem notowania i widać było że tak mamy ocenić sesję. Zrobienie sensownego kółka też wymagało refleksu. Ja sobie odpuściłem ze względu na dość tani zakup jakiś czas temu i jestem na zielonym. Nie zmienia to faktu że banan to szulernia i w dużej mierze boty. A z tym trudno się mierzyć. Również warto wspomnieć że kto tu zarobi, to właściwie zarobi "na wojnie". To smutne. A z drugiej strony życie idzie do przodu i wielu myśli "moja chata z kraja". Fakty: tego nie wzięła ulica ani dziś ani od poziomu ok 7.11 bo od wtedy były takie akty strzeliste Więc jak z wora do wora to słabo im idzie. A jak ustawka lub inne działania to jedziemy dalej do góry. Nie wykluczam też skoordynowanego działania na Tuska, patrz godzinępoczątku spadków. Ktoś może wykłada kasę żeby po raz kolejny była wina Tuska, bo on faktycznie nie ma szczęścia do komunikatów w Raciborzu.....;-)