Nie zliczę ile razy słyszałem, że tu będzie 2, 5, 10 zł. No jakoś nie było. Ta spółka nigdy nie zarabiała. Ani przed pandemią. Ani w trakcie, kiedy gaming mocno żarł. Ani po pandemii. Bo to nie jest tak, że w gamingu nie ma kasy. Clair Obscure, Megabonk, czy Silksong pokazały, że nie trzeba mieć ogromnych zespołów i mega budżetów, żeby zrobić dobre gry, które się dobrze sprzedają. No ale własnie, trzeba robić. A co Primebit ma w portfolio. Jedyna przyzwoita gra (Clash II) nawet nie została ukończona. Taki na wpół wypieczony produkt rzucili graczom i się dziwią, że nie nie sprzedało. No nie potrafią.